Otwieram nowy podkącik świętego tagu i ogłaszam się jego moralnym opiekunem. Uprasza się o wrzucanie tu tylko wyjątkowego contentu, a nie każdej lambadziary znalezionej na instagramie. Rozpoczynamy mocnym akcentem, bo czołówką legendarnego pokazu bielizny Victoria's Secret z 2003 roku, który wg mnie i wielu znawców ze względu na obsadę i oprawę jest magnum opus wszelkich pokazów mody. Całość jest do znalezienia na necie, a to tylko skromna zapowiedź tej uczty dla oka
@cottonworldychecoperez11: Wystarczy, że Mercedes zbuduje konkurencyjne auto, wykopkom zajrzy w oczy wizja ósmego tytułu Hamiltona i na kolanach będą wracać do Verstappena
Szkoda tylko, że Ric znalazł się w RBR po to, aby w odpowiednim momencie zastąpić meksykańską miernotę, która oblała jedyne dwa cele, jakie miała postawione w tym sezonie: 1. Zdobyć P2 w bolidzie, w którym nawet małpa z zespołem downa dałaby radę 2. Nie puszczać brzydkich bąków i nie sprzeciwiać się woli świętego Maksia
Perez koncertowo #!$%@?ł na wszystkich polach dokładając od siebie kompromitację
@cottonworldychecoperez11: mam wrażenie że gdyby @ChecoPerez11 zaczęła szkalowac maksa to stałbyś się jego największym fanem. Od tak tylko żeby być na przekór
@Rzewliwy_wykolejeniec: Już nie chciałem tak pisać, żeby nie wyjść na prostaka materialistę, bo w końcu charakter też się liczy. Ale akurat ta dziewczyna wybitnie mi nie pasuje do tego uniwersum. Kelly jest dużo starsza i ma dzieci, ale ma #!$%@? w oczach i pewnie aktualnie kręci śmigła na #!$%@? Maxa, a Szarlotka zasnęła przy netfliksie w syfie z niedojedzonych chrupek.
#f1