@Polasz: Akurat wobec katolików można i należy stosować odpowiedzialność zbiorową w pewnych kwestiach światopoglądowych. Katolicyzm bowiem reguluje je - jesteś katolikiem lub masz zdanie xxx na temat yyy.
O, znowu przebudzenie rasizmu na wykopie. Człowiek morduje powoli drugiego człowieka? Udostępnijmy z tego memik z zadowolonego Pepe i plusujemy. Same zabójstwo jakoś nie robi wrażenie, no wiecie, i sleep, ale że bandyterka wykorzystuje zamieszki? REAL SHIT.
Ogromne protesty ze względu na notoryczne nadużywanie władzy przez gliniarzy - meh; policjanci, którzy względem zwykłych protestujących (na pewno tacy są?) także nadużywają władzy - meh, to też nie warte udostępnienia. Ale że przy takiej
@Theos: Mnie denerwuje tylko to, ze środowiska BLM nie odetną się od lootersów i nie potępią ich działań. Wtedy można użyć bezpośredniej siły wobec nich. A tak to wszystkie te rozboje lądują w moralnej szarej strefie - albo i są jawnie popierane - przez rzekome wywołanie rasizmem.
W Dallas chwile temu zakatowali chłopaka. Na Twitterze dziewczyna która zadzwoniła po karetkę napisała że stan gdy go zabierali był agonalny. Dwóch białych widocznych na początku po lewej stronie komentujący z Dallas na TT opisują jako liderów miejscowej antify.
@976497: Twoje stanowisko, rzekomo oparte na "ocenianiu czynów", konsekwentnie dąży do wycofywania się z przestrzeni publicznej praworządności i oddawaniu pola chaosowi. Nie zawsze wybór opcji bezpieczniejszej ma lepsze konsekwencje długofalowe. Przerzucasz też na ofiarę agresji winę za niewystarczającą domyślność, co jest oczywiście pozornie logicznym stanowiskiem, w rzeczywistości będąc jednak przyczynkiem do absurdalnej uległości wobec niesprawiedliwości. Każdy ma prawo bronić swojego życia i godności w nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji, a godność
@976497: Nie obawiam się podważania mojej hierarchii wartości, ale nauczony doświadczeniem z dziesiątek dyskusji nie mam zamiaru rozpoczynać kolejnej dysputy na temat, który leży w domenie poglądów, a nie faktów. Etyka postępowania to kwestia przekonań, a te tylko po części biorą się z rozumowego rozeznania rzeczywistości. Nie da się więc zmienić cudzego światopoglądu w tej sferze argumentami; do tego trzeba doświadczeń empirycznych. Ignorując twoje personalne zaczepki, życzę miłego dnia.
@976497: PS Wyedytowałeś "słabe to" na "nieprawidłowa hierarchia lub słabe wartości", ale uznałem, że czytający powinni wiedzieć do jakich personalnych zaczepek się odnoszę, więc tylko zaznaczam.
Wychowywałam się w rodzinie z ojcem alkoholikiem. Pił od zawsze, już jak mama była w ciąży, to n------y ganiał ją z siekierą po wiosce, bo coś mu odwaliło po ciągu alkoholowym. Nie był on jednak alkusem-patusem, swego czasu miał bardzo duży majątek, przeprowadził się z mamą do miasta, był prezesem dużej firmy, był szanowany i otoczony wianuszkiem przyjaciół. Biznesy upadły
@AnonimoweMirkoWyznania: Szczęście w nieszczęściu, że dał się wyleczyć. Wielu pogratuluje Ci nie znając Twojego bólu, wielu będzie rozumieć i dotknie ich to głęboko, wielu Cię znienawidzi z zawiści. Powodzenia w dalszej drodze.
Kierowniczka ds. zarządzania zasobami ludzkimi w sieci handlowej IKEA, która zwolniła pracownika po zamieszczeniu przez niego na forum intranetowym cytatów z Biblii odnośnie uśmiercania osób homoseksualnych, usłyszała zarzut za ograniczanie praw pracowniczych ze względu na wyznanie.
Rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Zaznaczył, że z materiałów śledztwa wynika, że decyzja o zwolnieniu pokrzywdzonego była wynikiem "arbitralnych ocen" i "uprzedzeń" przedstawicielki pracodawcy względem pracownika. "Analiza intranetowych wpisów pokrzywdzonego, oparta na ekspertyzie biegłego, nie potwierdziła stawianych
@Wilkudemoner: Może liczyła na to, że w normalnym kraju nikt nie będzie miał problemu z usunięciem fanatyka z zespołu? Też czasami zapominam, że jestem w kraju z sądownictwem z dykty.
@rheintochter: w odniesieniu do Twojego wcześniejszego komentarza - no pewnie, że sądy są ok jak sądzą po mojemu. Nigdy nie kryłem się z tym, że wcale nie zależy mi na żadnej równości poglądów. Mnie interesuje dominacja mojej wizji świata.
Dziś obchodziłabym 3. rocznicę ślubu. Zamiast tego siedzę przez komputerem w piżamie i przeglądam portal ze śmiesznymi obrazkami.
TL;DR Walczcie o siebie, szukajcie pomocy, nie bójcie się iść do psychologa czy terapeuty. To wy jesteście najważniejsi. I zerknijcie na pogrubiony akapit.
Moja mama mi mówiła: "co ludzie sobie pomyślą, jak to będzie wyglądać, że masz 24 lata i jesteś po rozwodzie; pamiętaj, już nie będziesz panną tylko rozwódką".
Obowiązkowa służba wojskowa dla kobiet - popierasz? Plusujesz. Kobiety w dzisiejszych czasach nic nie potrafią. Przydałoby im się trochę dyscypliny w wojsku.