3 wygrane, 6 przegranych. W końcu udało się spisać relację z piątkowego maratonu sądowego, wybaczcie oczekiwanie. Przed nami jeszcze długa droga do jawności, ale nie poddajemy się. Więcej o sprawach na stronie: https://siecobywatelska.pl/sadowy-maraton-watchdoga/ Za pomoc i reprezentowanie dziękujemy Adamowi Kuczyńskiemu.
Moja różowa ma kuzynkę. I ta oto kuzynka nas odwiedza jutro. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że ona ma jakieś #!$%@? fazy, jak sobie coś wkręci to #!$%@? nie wytłumaczysz jej. Ostatnio kurła przez 5 miesiecy była wyznawca buddy xD gurwa przez 5 miesięcy #!$%@?ła kocopoły o jakiejś reinkarnacji, i #!$%@? wie co jeszcze bo w sumie jej nie słucham nigdy xD. No i tym razem jest
Mimo, że od zaginięcia 12-letniego Johnny'ego Gosch'a minęło już ponad 35 lat, sprawa wciąż jest uważana za jedno z najsłynniejszych zaginięć USA. Wszystko wydarzyło się w 22-tysięcznym miasteczku West Des Moines w Iowa.
Według matki chłopca, Noreen, już dwa dni przed zaginięciem jej syna stało się coś dziwnego. W piątek 3 września 1982 roku cała rodzina wybrała się na mecz footballu, w którym grał brat Johnny'ego. W pewnym momencie 12-latek poszedł kupić sobie popcorn, jednak długo nie wracał. Ojciec, John, poszedł go szukać. Okazało się, że chłopiec rozmawiał z policjantem. Tego samego wieczora Johnny ponownie się zawieruszył i ojciec znów przyłapał go na rozmowie z funkcjonariuszem. Podczas opuszczania stadionu Johnny powiedział, że chciałby zostać policjantem. Noreen miała złe przeczucia.
Więcej o sprawach na stronie: https://siecobywatelska.pl/sadowy-maraton-watchdoga/
Za pomoc i reprezentowanie dziękujemy Adamowi Kuczyńskiemu.
Poprzedni wpis: https://www.wykop.pl/wpis/37075085/jutro-czeka-nas-kolejny-maraton-sadowy-8-spraw-prz/
__