piłem już ze litra wódy albo więcej dziennie i postanowiłem to skończyć. obudziłem się rano, napiłem się i już nie wiedziałem czy to ja oddycham czy to już powietrze oddycha mną. pojechałem na stacje i wskoczyłem na szyny przed pociągiem kładąc się tak żeby mnie przeciął w miejscu klatki piersiowej, żeby nie było żadnego rykoszetu... zatrzymał się, bo nie przewidziałem, że będzie zwalniał... zacząłem uciekać, złapał mnie konduktor pociągu i
piłem już ze litra wódy albo więcej dziennie i postanowiłem to skończyć. obudziłem się rano, napiłem się i już nie wiedziałem czy to ja oddycham czy to już powietrze oddycha mną. pojechałem na stacje i wskoczyłem na szyny przed pociągiem kładąc się tak żeby mnie przeciął w miejscu klatki piersiowej, żeby nie było żadnego rykoszetu... zatrzymał się, bo nie przewidziałem, że będzie zwalniał... zacząłem uciekać, złapał mnie konduktor pociągu i