@AsiaNaprawia: jeśli tak naprawiasz jak tłumaczysz to </3. za klasykiem: "ooooo paaaanieee, a kto to panu...." XD
@AsiaNaprawia: Asia, wierzę całkowicie. koleżeńskie wbijanie szpilki (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) zwykły wykop.pl/mikroblog
rozdziera mi sie serduszko bo to co sie wyprawia u nas (od w zasadzie zawsze) jest straszne. czasem chciałbym stąd w---------ć do jakiegoś kraju trzeciego świata i mieszkać na plaży i mieć to wszystko w p-----e.
ps1. morawiecki zawód maaaks </3. naprawdę wierzyłem </3. ojanaiwnyfejs.
ps2. wypożyczyłem ostatnio książkę z biblioteki publicznej a dzisiaj napisałem mejla do biblioteki o możliwość ujawnienia kilku wcześniejszych osób, które miały tę książkę u siebie. pomijając jak
ps1. morawiecki zawód maaaks </3. naprawdę wierzyłem </3. ojanaiwnyfejs.
ps2. wypożyczyłem ostatnio książkę z biblioteki publicznej a dzisiaj napisałem mejla do biblioteki o możliwość ujawnienia kilku wcześniejszych osób, które miały tę książkę u siebie. pomijając jak
- 2389
Jak miałam jakoś sześć lat to rodzice zabrali mnie i brata na sylwestra do znajomych, którzy też mieli gówniaki, jednak jako że ja byłam najmłodsza to po 22 kazali mi iść spać. Jeden ich syn, nie pamiętam jak się nazywał, ale załóżmy, że Adaś, dwa lata starszy ode mnie zaczął ze mnie kisnąć, że "hehe co worekziemniorek, nie doczekamy w tym roku fajerwerek?", "no i bardzo dobrze, dzieci to muszą spać o
jak tam sobota kochani?
#gownowpis
#gownowpis
@tatiasza03: nie chciałbym białkorycerzyć..myślę, że takich tagów jest więcej. fakt, ciężko tu macie różowe, ale chyba wiedziałyście na co się piszecie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@tatiasza03: odrobina atencji nikomu nie zaszkodziła, oczywiście wszystko w zdrowych albo niestraszniechorych granicach. w drugim temacie mamy remis. zawsze się trochę remisuje ( ͡º ͜ʖ͡º)
Niezbytnym prawem mieszkańca Europy Środkowej jest sypać tyle papryki suszonej ile tylko dusza zapragnie.
#gownowpis #gotujzwykopem
#gownowpis #gotujzwykopem
#anonimowemirkowyznania
Muszę się z Wami podzielić pewną historią. Będzie trochę romantycznego ssania, więc jeśli nie lubicie takiego p-----------o to możecie sobie odpuścić czytanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z dobre 10 lat temu, będąc gówniakiem kończącym podbazę, poznałem jedną dziewczynę - miała na imię Agnieszka (imie prawdziwe), w moim wieku była. Mieszkała obok na osiedlu domków jednorodzinnych (ja na typowym blokowisku obok). Byłem w tamtym okresie cholernie nieśmiały do dziewczyn - nie miałem żadnej koleżanki, o dziewczynie nie wspominając.
Agę pierwszy raz zobaczyłem gdzieś na podwórku, była ze swoją młodszą siostrą, opiekowała się nią, pilnowała itp. Zabawne, bo pamiętam dokładnie jak była wtedy ubrana, jakby to było dziś - zielony sweterek, sukienka w kwiatki, jakieś, na głowie chustka. Schludnie, ale widać było, że w domu im się nie przelewa. Bawiła się z nami, ofc ja się do niej słowem nie odezwałem, moi koledzy ją "bajerowali" czyt. zaczepiali ją - tak się za gówniaka okazywało zainteresowanie różowym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaczynało się robić późno, ściemniało się, prawie wszyscy już poszli, zostaliśmy tylko ja, ona i jej siostra. No to zapytałem ją, czy nie odprowadzić je do domu. Nieśmiało odpowiedziało, że jak chcę to mogę. Za dużo nie gadaliśmy, ale mniejsze. Poszliśmy pod jej dom, i zobaczyłem n--------o ojca który się wydzierał na nią co tak późno, czemu gorzały ze sklepu nie przyniosła (później się dowiedziałem, że to było dla niej normą - stary ją wysyłał po wódkę, na zeszyt oczywiście, sprzedawczyni to karyna
Muszę się z Wami podzielić pewną historią. Będzie trochę romantycznego ssania, więc jeśli nie lubicie takiego p-----------o to możecie sobie odpuścić czytanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z dobre 10 lat temu, będąc gówniakiem kończącym podbazę, poznałem jedną dziewczynę - miała na imię Agnieszka (imie prawdziwe), w moim wieku była. Mieszkała obok na osiedlu domków jednorodzinnych (ja na typowym blokowisku obok). Byłem w tamtym okresie cholernie nieśmiały do dziewczyn - nie miałem żadnej koleżanki, o dziewczynie nie wspominając.
Agę pierwszy raz zobaczyłem gdzieś na podwórku, była ze swoją młodszą siostrą, opiekowała się nią, pilnowała itp. Zabawne, bo pamiętam dokładnie jak była wtedy ubrana, jakby to było dziś - zielony sweterek, sukienka w kwiatki, jakieś, na głowie chustka. Schludnie, ale widać było, że w domu im się nie przelewa. Bawiła się z nami, ofc ja się do niej słowem nie odezwałem, moi koledzy ją "bajerowali" czyt. zaczepiali ją - tak się za gówniaka okazywało zainteresowanie różowym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaczynało się robić późno, ściemniało się, prawie wszyscy już poszli, zostaliśmy tylko ja, ona i jej siostra. No to zapytałem ją, czy nie odprowadzić je do domu. Nieśmiało odpowiedziało, że jak chcę to mogę. Za dużo nie gadaliśmy, ale mniejsze. Poszliśmy pod jej dom, i zobaczyłem n--------o ojca który się wydzierał na nią co tak późno, czemu gorzały ze sklepu nie przyniosła (później się dowiedziałem, że to było dla niej normą - stary ją wysyłał po wódkę, na zeszyt oczywiście, sprzedawczyni to karyna
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli kiedyś okaże się, że bierzecie ślub to wołaj. daj z siebie wszystko Mirek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
wiesz co mnie boli?
rodzynkowcy mówią, że sam sernik to ciota. samosernikowcy mówią, że sernik z rodzynkami to ciota.
dzień w dzień.
nie rozumiem kwestii spornej, jakikolwiek sernik to ciota. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gownowpis #niepopularnaopinia
rodzynkowcy mówią, że sam sernik to ciota. samosernikowcy mówią, że sernik z rodzynkami to ciota.
dzień w dzień.
nie rozumiem kwestii spornej, jakikolwiek sernik to ciota. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gownowpis #niepopularnaopinia
@BongoBong: @krystiano_ps3: @mfek00: sernik srernik ( ͡° ͜ʖ ͡°) jest miliard pysznych ciast, nie wiem co widzicie w serniku (╥﹏╥)
Normalnie o tej porze - raz lepiej raz gorzej
#gownowpis