Dlaczego nie mamy na wyposażeniu wszelkiego rodzaju mobilnych wałów przeciwpowodziowych. Przy dodatkowym wzmocnieniu ich workami z piaskiem robią robotę. Jest na rynku naprawdę szereg różnych rozwiązań. Dodatkowo maszyny do napełniania worków piaskiem. I dlaczego to nie było rozstawiane już tydzień temu jak w mediach trąbili o niżu genueńskim który zawsze poprzedzał powodzie w Polsce. No ale co ja tam wiem. Jestem tylko wykopkiem który komentuje sobie przed komputerkiem
Mam wrażenie, że za dużo tam jest gadania o tym co trzeba zrobić, a za mało działania. Tyle było czasu na przygotowanie się na wszystkie złe scenariusze, a oni dopiero teraz analizują co można zrobić by wzmocnić wały jak one pękają im w trakcie rozmowy.
@pijmleko: Coś Ci nie wyszedł żarcik bo nigdzie nie napisałem, że wydaje mi się, że to tylko moje wrażenie. I generalnie fajnie, że piszesz w imieniu wszystkich xD
Chuop po całym dniu wstrzymywania moczu, jak wreszcie trafił do łazienki i otworzył śluzę to się poczuł jak zapora w Lubachowie w której nastąpiło niekontrolowane przelanie. Można powiedzieć, że dzisiaj się cały dzień jednoczyłem ze zbyt przepełnionymi zbiornikami retencyjnymi
Czekam aż na klatkach zalanych bloków pojawią się kartki z napisem "Rodzina z niepełnosprawnymi dziećmi odkupi zalane mieszkanie do remontu za gotówkę w rozsądnej cenie ᕙ(✿͟ʖ✿)ᕗ"
W sumie patrząc na niektóre budynki w tych zalanych miastach to wymagały one remontu jeszcze przed powodzią. Więc może wreszcie ktoś po powodzi je wyremontuje i będzie ładniej niż wcześniej.
Gdyby moja praca dała mi wolne na pomoc dla powodzian to pewnie bym wpadł pomagać nosić wory. Bo w sumie to musi być ciekawe zajęcie. Poznajesz ludzi, jednoczysz się z nimi, przeżywasz coś niezapomnianego co się wydarza raz na 15 lat. Widzisz apokaliptycznie zniszczone miasto gdzie normalnie nie masz takiej okazji bo wszystko jest wyremontowane i ładne. I trochę jest adrenalinki bo walka z żywiołem. Dodatkowo trochę się człowiek rozrusza i odejdzie od komputera. Zdrowiej
@andbatros: Weź sobie wolne jak tak się rwiesz do pomocy, albo po pracy idź bo chyba nie pracujesz 24/7? Jakby to dotyczyło twojego miasta czy dobytku to byś zapierniczał na wale, a nie myślał o tym, że trzeba do pracy.
Co wolicie? Naszych sebiksów szabrujących Orlen z piwka podczas powodzi, czy grupy murzynów które się umawiają na masowe okradanie sklepów ze srajfonami czy markowymi ciuszkami?
Fajne mają to mobilne biuro w camperze. Chciałbym sobie tam z nimi posiedzieć i poudawać, że wiem o czym gadają pijąc darmową kawusie. Od czasu do czasu wtrącić coś w stylu "Ooo widać tutaj, że wał jest naruszony. Trzeba więcej worków zorganizować. Mamy jakiś helikopter albo ludzi?" "Kto załatwi więcej worków?" A potem udzielić paru wywiadów mówiąc, że sytuacja jest opanowana i eksperci pracują nad wszystkim. Nadaje się na polityka bo potrafię
Ta #powodz to jest dobra szansa żeby UE się wreszcie wykazało i dało dofinansowania na poprawę gospodarki wodnej w państwach członkowskich. Zamiast się zajmować jakimiś pierdołami typu korki od butelek. Takie ulewy to jest świetna okazja żeby nawodnić tereny które oberwały przez suszę. Wiedzieli to nawet w Egipcie. Grunt to budowa gigantycznych zbiorników retencyjnych które przyjmą na siebie całe uderzenie. Potem zadbać o melioracje i rozprowadzanie tej wody. Zakazać budowy domów na terenach
@andbatros: A tam kasy. Przecież Unia już działa w tym zakresie, choćby przywrócenia terenów zalewowych i renaturyzacji części rzek. Tylko że jak wyszli z taką inicjatywą, to z prawej strony rozległo się wycie, że zła łunia "chce zalania 400 tysięcy hektarów najlepszych ziem w Polsce" (to akurat Braun). Więc to nie jest tak, że Unia nic nie robi, to się rozbija bardziej o nasze krajowe podwórko.
#powodz
źródło: serio
Pobierz