ZdzisekLip
ZdzisekLip
To jak nazwać biznes obrotu szkolnymi podręcznikami?
Rodzice kupują jeden podręcznik dla dzieci z całej klasy. Później go kopiują, bo tak wychodzi taniej. Wydawcy przekonują, że to piractwo i przyzwyczajanie dzieci do łamania prawa. Rodzice twierdzą, że robią to w ramach dozwolonego użytku.
zWykop.pl