Ojciec sprzedaje samochód. Przyjechali jacyś kupcy. Jeden młody, stary + jego żonka (tak sądzę). Wychodze na balkon, bo mnie mamuśka wołała, żebym jakieś zakupy wziął. Mówię do wszystkich "dobry wieczór"... cisza... pewnie nie usłyszeli, trudno. Schodzę na dół i znowu "dobry wieczór"... cisza, nikt nic nie odpowiada. Powiedziałem trzeci raz, znowu zero odzewu. Jak ja czegoś takiego, #!$%@?, nienawidze. Co to #!$%@? jakaś szlachta przyjechała, czy co? To samo wczoraj. Przyjechała kuzynka,
@M4lutki: Mi też przez głowę przeszło kilka teorii rodem z filmów.
Natomiast serio, to co jest irytujące to zwracanie się do każdego per ty.
Pamiętam jak w pewnym miejscu po kilku dniach pracy ciecie mieli mi zamontować oznaczenie z nr rejestracyjnym na parkingu, powiedziałem Pani Zosi że sam im tę tabliczkę zaniosę.
To chyba był jedyny raz jak z satysfakcją poszedłem tam i powiedziałem dziadkowi - przymocuj to równo, postaraj
Chcesz znaleźć faceta który będzie Cię szanował, kochał i opiekował się przez całe życie? Taki facet nie chce zużytej dziewczyny, >więc nie dawaj na prawo i lewo
Rozglądam się za mieszkaniem w Poznaniu i #!$%@? mnie strzela. Szukam 3 pokoi z oddzielną kuchnią, takich jest z 10% wszystkich ogłoszeń, a reszta to 2 pokoje i salon z aneksem. No #!$%@?...
To proste, jak napisałem, ten poniżej to młody inwalida wyniszczony mało zdrowymi substancjami. Ten wyżej posiada inteligencję i już dożył wieku, którego może mu wielu pozazdrościć, biorąc pod uwagę jego styl życia.
Wchodzę do sklepu, patrzę że z Ciechanów jest tylko Pszeniczne. 5.29zł, kupa kasy, ale jeszcze nie piłem to zaryzykuję. Wziąłem jeszcze jakieś inne piwko, snickersa, podchodzę do kasy: 5,50 się należy. WTF? :D Jak się okazało promocja i Ciechany Pszeniczne po 1,50zł :D Mam tylko nadzieję że to nie żaden #spisek i będzie smakować normalnie.
To nie było tak. Prawda jest taka, że to bogaci Żydzi wywołali 2WŚ i zorganizowali holokaust. Zrobili to po to, żeby pozbyć się konkurencji i przejąć majątki tych biedniejszych. Pisał o tym dawno temu pewien tzw. wolnościowiec na portalu wykop peel.
Zgodzisz się chyba, że takiemu ekspertowi trudno nie uwierzyć.
Jak myślisz, dlaczego nie miał nic do powiedzenia.
Z tym kolesiem nie ma sensu wchodzenie w jakąkolwiek polemikę, jeśli natomiast przekroczy pewną granicę, której jest blisko bo chodzi po cienkim lodzie, temat doczeka się kontynuacji.
W Kilku dużych przedsiębiorstwach wychodzący pracownicy, również kadra zarządzająca, inżynierowie itd. kłaniają się na do widzenia cieciom na bramce.
Ani razu nie usłyszałem żeby któryś odpowiedział.
Doszedłem do wniosku, że muszą stać tam najwyżej w drabinie korporacyjnej.
Może dotyczy to biur, moje obserwacja dotyczą zakładów produkcyjnych.
Natomiast serio, to co jest irytujące to zwracanie się do każdego per ty.
Pamiętam jak w pewnym miejscu po kilku dniach pracy ciecie mieli mi zamontować oznaczenie z nr rejestracyjnym na parkingu, powiedziałem Pani Zosi że sam im tę tabliczkę zaniosę.
To chyba był jedyny raz jak z satysfakcją poszedłem tam i powiedziałem dziadkowi - przymocuj to równo, postaraj