#rosja #krym Nie zostawimy naszych miast. Wspaniały dzień dla wszystkich Rosjan, nie jestem w stanie sobie wyobrazić radości jaka musi panować we wszystkich ruskich sercach. Porównać mógłbym to tylko do powrotu Wileńszczyzny do macierzy.
"Patrząc na wypowiedzi polskich polityków w sprawie Krymu odnoszę wrażenie, że im się wydaje, iż Polska to liczące się politycznie, militarnie i ekonomiczne państwo, zdolne do powstrzymania Rosji. Fajne poczucie "kieszonkowej mocarstwowości". Prawda jest brutalna. Polska to nie podmiot, ale przedmiot stosunków międzynarodowych." - prof. Adam Wielomski
@Stas_Michajlow: Akurat Polska jest podręcznikowym przykładem tzw mocarstwa lokalnego czyli państwa mające wpływ na sytuację w regionie i w państwach sąsiadujących, stoi na czele inicjatyw państw regionu itp ale jest z kolei za słaba aby być ważnym decydentem w sprawach ekonomicznych, rozwiązaniach militarnych czy jej pozycja jest powiązana z silą państw silniejszych. Więc trochę nie trafiony tekst
Ukraina dostanie po dupie od Rosji a Polsce przyjdzie zapłacić za wybryki naszych polityków i pismaków za wspieranie nieudolnej, kontrowersyjnej rewolty poza granicami naszego państwa - czy nie lepiej z Rosją współpracować zamiast ciągle ją antagonizować?
Wyobrażacie sobie w jak czarnej bylibyśmy dupie kiedy to premierem znów byłby Kaczor a ministrem spraw zagranycznych ktoś taki jak Fotyga?
http://sevastopolnews.info/2014/03/lenta/sobytiya/069217001/
źródło: comment_Ux5wPtw7bUY6Yp9ZQwBCJmdmbmsJK7o6.jpg
Pobierz