Ogólnie mam numer do malika Montany i wczoraj przy żartach zadzwoniliśmy do niego, pogadał chwilę potem dał jakiegoś typa do słuchawki. Okazało się że słusznie poznałem że to diho xD. Powyzywal się trochę #!$%@?ł pijacki bełkot, a jak kazalem osobie która z nimi rozmawiała zapytać się o sentino to diho się spruł że się go nie boi i mamy go dawać tu. Potem zablokowali numer, nic takiego ale całkiem zabawne posłuchać orangutana