Życiowy autentyk:
Siedzimy, pijemy piwko. Nagle podchodzi Arek, kumpel, który od czasu ślubu rzadko pojawia się wieczorami w szynku.
- Co słychać panowie?
- Siema Areczku, u nas jak zawsze. A jak tam młody żonkoś?
- Eeeeeh... nie żeńcie się, panowie. Wszystko się zmienia, po ślubie babie odpierd*la i w ogóle, dupa jest...
Siedzimy, pijemy piwko. Nagle podchodzi Arek, kumpel, który od czasu ślubu rzadko pojawia się wieczorami w szynku.
- Co słychać panowie?
- Siema Areczku, u nas jak zawsze. A jak tam młody żonkoś?
- Eeeeeh... nie żeńcie się, panowie. Wszystko się zmienia, po ślubie babie odpierd*la i w ogóle, dupa jest...
#heheszki