@DunningKruger dodam jeszcze że nie byłem prawdopodobnie zarażony. Mieszkałem z narzeczoną która miała plusika. Ja miałem 2 testy, oba negatywne. Teraz mogę mówić że siedziałem za niewinność

@asd23434asd tak długo z racji tego, że mieszkałem z osobą zarażona. Choroby psychiczne spowodowane takim zamknięciem będą dużo gorsze w skutkach niż covid. Róbcie screeny

@imbirek trzymam kciuki Mirek wiem przez co przechodzisz... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@dondon nic takiego, przeciwciała tylko z krwi. Wymazy robione są tylko z gardła / gardło+nos

@MilowyLas nie odizolowalem się z racji tego, że po pierwsze nie chciałem różowej zostawiać samej po drugie nie miałem za bardzo miejsca gdzie się wyprowadzić. W praktyce przeżycie w bloku na pewno jest dużo cięższe niż jak np masz ogrodek. Przy takiej pogodzie w bloku na 3 piętrze temperatura była mnie do wytrzymania. Ogólnie były dni gorsze i cięższe. Różowa miała ataki paniki, pierwszy raz w życiu poczułem się zupełnie bezsilny,Pokaż całość

@dondon sanepid nie uznaje testów na przeciwciała. Uważa że mogę się zarazić jeszcze raz

@MilowyLas Ogólnie aby osoba zarażona mogła wyjść potrzebuje 2 negatywnych testów pod rząd. Moja różowa miała wyniki w kolejności: pozytywny, pozytywny, negatywny, nieroztrzygniety, negatywny, nieroztrzygniety, negatywny, negatywny. Ja jak pisałem wcześniej 2 negatywne. Drugi test różowej od pierwsze plusa po 2 tygodniach. Po kolejnym plusie tydzień trzeba odczekać. Po negatywnym/nieroztrzygnietym można zrobić nawet na następny dzien

@lechu1990 rodzinka, znajomi. W razie braku możliwości policja ma obowiązek

@dondon do nas odezwali się ludzie z zakładu komunalnego, dali worki i sami odbierali. W sumie też była parodia bo musiałem je spuszczać na sznurku z 3 piętra.. ehh szkoda gadać...

@dondon tak. Ale bywało i tak, że do znajomego nikt się nie zgłosił