@ToporEugenii: Według mnnie kluczem jest mieszanka Wyesta Roeselare Ale Blend 3763 i stabilne warunki dojrzewania w szkle i odcięcie piwa od tlenu, to Ci wynagrodzi cierpliwość.
Drogie mirki, jeśli regularnie dochodzą was odgłosy wiercenia z zza ściany w weekend wieczorem, to niekoniecznie pasją sąsiada jest wiercenie w ścianach
@Mietek997: obyło się bez tłuczonego szkła przy otwieraniu (butelka z krachlą) tak odbiło korek,strzeliło jakby to była petarda i gejzer obryzgał sufit i 2 ściany boczne. Piwo zakażone, puki co jedna czarna owca, reszta ok.
@BrowarPERUN: gimbazę opuściłem parenaście lat temu... powiem więcej, teraz zgłosiłem sprawę fejsbukowi, też zgłoście, że Was to obraża czy coś... może usuną ( ͡°͜ʖ͡°)
@BrowarOlimp: uwierz mi że jak jakiś sprzedajny blogier pisze, że piwo trafiło do "piwniczki" to w 90% przypadków wygląda to gorzej niż pod moim piwowarskim zlewem. Hades ma tu sympatyczne towarzystwo śrutownika i nadwęglanu, o innych cumplach nie wspominając
@RomeYY: 10/10 jest w dyni, potem jak ją zatankuje do pełna to jak nie zapomnę wrzucę fote, teraz był test i tu piana nie wyszła, ale mogłem łyżeczką dobrać jak w porządnych knajpach :)
@kontra: z osadem nie ma kłopotu, mimo że rurka w kegu która zasysa piwo sięga do dna, to po jego opróżnieniu zostaje dużo osadu drożdżowego na dnie. Ja często przenoszę keg z balkonu do pokoju - bo nie mam warunków na dodatkową lodówkę - więc piwo się rusza, czasem mocno i nie mam problemów z mętnością.
Co do przegazowania też nie ma kłopotu, jest taki zaworek bezpieczeństwa i można odgazować, a
@Szinek: czy ja wiem, to z chmielem galaxy weszło mi jak złoto na 3-4 łyki. Jakby je robił polski browar kosztowało by pewnie z sódemkę i by było wielkie halo że z galaxy, a nie było by pewności czy da się wypić, tam nawet nie jest wymieniony w składzie ten chmiel.
Innych nie piłem teraz ale pamiętam że nie były tragiczne. Typowe angielskie koncerniaki, ale ja akurat je lubię.
@Oswiadzczam_ze_skonczylem_13_lat: ah, no rzeczywiście, ładnie pachniało, ale może mnie nie zszokowało, bo to było już 3 piwo wieczoru i przestało robić róznice jak smakuje.
Piwko całkiem spoko poza za mocną, zalegającą goryczką (wg mnie trochę łodygową). Szybko się pije, trochę aby zmyć tę goryczkę, ale daje to fajny efekt smakowy, piwo wtedy jednak za szybko się kończy ( ͡°͜ʖ͡°)
Według mnie Polskie IPA powinno być wytrawniejsze, mniej goryczkowe (z 40 ibu) i jaśniejsze ale ta interpretacja stylu nie jest zła.