Dzień XXIV
Oto jest dzień, oto jest dzień, który dał nam pan; chciało by się zaśpiewać. 24 dni boże. Tyle czasu zajęło Sławomirowi odkrycie spisku remontowego. Dwadzieścia cztery dni. Ni więcej, nie mniej. Prawda, nie oczekiwałem że w ogóle do tego dojdzie, zwarzywszy że do pomocy nad "obłożnie chorym" Kononowiczem zatrudniono menela z cmentarza. Coś mi się zdaję, że Gangrenek to zombie, które zostało przywrócone do życia przy pomocy wamjańskiej magii. Ale
Oto jest dzień, oto jest dzień, który dał nam pan; chciało by się zaśpiewać. 24 dni boże. Tyle czasu zajęło Sławomirowi odkrycie spisku remontowego. Dwadzieścia cztery dni. Ni więcej, nie mniej. Prawda, nie oczekiwałem że w ogóle do tego dojdzie, zwarzywszy że do pomocy nad "obłożnie chorym" Kononowiczem zatrudniono menela z cmentarza. Coś mi się zdaję, że Gangrenek to zombie, które zostało przywrócone do życia przy pomocy wamjańskiej magii. Ale
Ola jest dorosła wiedziała na co się pisze i co ją czeka i to wszystko się dzieje.
Tak więc dzieciarnia zamknąć ryje i delektować się tym absurdem.
#kononowicz