Poważne pytanie - czy da się wypłacić z prop firm bazujących na daytradingu? Czy cały ten świat to jeden wielki scam? #gielda #analizatechniczna #daytrading
@NephilimV widzisz, wybór ftmo nie jest przypadkowy. To jeden z najstarszych propów, dziala chyba od 2014 i najważniejsze... wciaz dziala. Wczesniej podjalem probe z TFF. Zdałem challenge bez jednej stratnej pozycji (dwie fazy, dlatego tak dlugo u mnie to trwa - stawiam na skuteczność), dostalem fundowane i firma się zamknela po tygodniu. FTMO było drozsze (obecnie promka przez wakacje ktora zrownala się z rynkiem) ale sprawia wrazenie pewniejszego. Osobiscie nie znam
Mirasy inwestory, pytanie do was, bliżej nieprecyzyjne.
Kto z was korzystał lub zastanawiał się nad kontem fundowanym? Obecnie dość szeroko reklamowany model, wygląda jak scam, ale uwagę moją przykuła jedna ze starszych firm, FTMO z Czech.
@Blomex statystyki pokazują że ponad 90% osób uwala challenge. Zakladam, że na tym zarabiają. Dość długo istnieją, a brak info żeby komuś nie wypłacili albo zamknęli konto.
@bitcoinowa-babuszka mam zawodnika który udostępnia algorytm, ale obawiam się powtarzalności i tego, że firma wylapie lustrzane konta, po czym poblokuje. Przetestuję niebawem algo na innym koncie, na dane drugiej osoby.
Wołam wszystkich zainteresowanych postępem. Jesli kogoś niepotrzebnie, przepraszam. Drugi etap zamknięty. Na koniec września planowo pierwsza wypłata sepa.
Mirasy pytanie. Pode mną wprowadziło się małżeństwo 2+2. Dzieci w wieku na oko 3-4 lat. Od rana do wieczora jest wrzask. Nie powiem trochę zaczyna być to uciążliwe. Dodam, że maja metraż taki sam jak mój czyli 45m2 xD. Bije się z myślami czy tam zejść i pogadać z nimi żeby się tymi dziećmi trochę zajęli czy po prostu olać temat bo to dzieci. Byłem już tam raz n-----------m w drzwi ale
@zmarnowany_czas Art. 144. KC i "jaśnie Pan" będzie dochodzil swoich praw, bo wywalone na to ile gowniak ma lat. Nie jego dzieci, nie jego sprawa, a prawo do komfortowych warunków i egzekwowania norm społecznych ma takie samo.
Wam się już w głowach poprzewracało że wszystko trzeba tolerować "bo to dzieci".
Zawsze jest jeszcze opcja typu cyrk, jak zgłoszenie do Pogotowia Opiekuńczego że dzieci bez opieki, bo pod nadzorem nie zachowywały by się jak