Lekarz Dawid Ciemięga. Walka o dobre imię.
Pora zmierzyć się z prawdą, faktami i rzeczywistością. Pora wziąć odpowiedzialność za to co się robi w sieci. Pora pociągnąć do odpowiedzialności ludzi, którzy myślą że mogą bezkarnie próbować kogoś zniszczyć.
z- 120
- #
- #
- #
- #
- #
- #
I to napisał lekarz.
Nie wiadomo, jak z ich skutecznością i trzeba było je normalnie zutylizować, choćby po to, żeby oszołomom ze stopnop nie dawać wody na młyn, ale już bez przesady, że trujo nam rodaków.
Digi chce badań i dowodów że szczepionki z przerwanym łańcuchem zimna nie są trucizną. Lekarz napisał, że nie są. Dowodem jest sam fakt, że te szczepionki zostały użyte - nie mówię, że dobrze się stało - i nikomu do tej pory nic się nie stało.
Co mnie obchodzi Twoja złamana ręką?
Ja na obydwie dostałam gips na rękę
Nastolatków obowiązują doszczepienia dawek przypominających, więc na bilansie 18latka wyjdzie. :)
A jeśli nie przechodziłeś świnki, to doszczepienie jest przejawem rozumu. Bo jak złapiesz w doroslym wieku, przejdziesz tragicznie, a świnka to taka miła choroba, która prowadzi m.in. do niepłodności.
Ułatwię Ci, choć nie powinnam. Nie było tak, że lakarz powiedział, że spoko i wtedy dzieci zostały zaszczepione. Kolejność była odwrotna.
Dyskutejmy pod filmem, którego bohater ręki nie przyłożył do użycia tych szczepień, a stał się wrogiem antywacków.
Więc zajrzyj do książeczki zdrowia, żeby się nie okazało kiedyś, że twoje dziecię pierworodne pozaraża Cię chorobami, na które są szczepienia, ale Ty masz "#!$%@?". I Twoje pierworodne będzie jedyne, bo więcej nie narobisz. W wieku dorosłym choroby zakaźne są dramatyczne w skutkach.
Popieram - po co masz się wypowiadać, jak Cię nie dotyczy, bardzo mądre podejście. To czemu się tu produkujesz? ;)
- zorientuj się po 10 wpisach.
Refleks lvl płaskogłowy ;)
Pa misiu.
Udanego dzionka :)
To nie była literówka, tylko konstrukcja słowna, ale nie gniewam się, że nie zrozumiałeś.
Miałeś już skończyć. Sam przyznałeś, że nic tu po Tobie :)
Kropka nie rozdziela myśli na dwie różne.
W przeciwieństwie do Ciebie udało mi się zdobyć wykształcenie, które pozwala na rozumienie wielokrotnie złożonych tekstów. Ty poległeś na dwóch zdaniach :)
Konstrukcja słowna to trochę coś innego niż "konstruktywne".
Ty chyba żadnej szkoły nie widziałeś na oczy.
Za nic nie uwierzę, że masz więcej niż 15 lat. Jeszcze zbyt nerwowo reagujesz i jeszcze na polskim nie braliście gramatyki. Miłych ferii!