Szczury z miasta głodne? A gdzie wolny rynek? Przecież możecie kupić żywność wszędzie, u Niemca, u Francuza. Gdzie chcecie? Marksiści pewnie by chcieli, żeby im PiS dawał talony na darmowe żarcie. Takie uroki mieszkania w miejskim betonie. Masz teatr, masz wygody. Ale jesz jak dziad kurczaki bez smaku, naszpikowane chemią. I jeszcze narzekasz że drogie. Współczuję wam, na prawdę. Ja takiego syfu nie jem. Mieszkam na wsi bez wygód, ale na brak
A gdzie wolny rynek? Przecież możecie kupić żywność wszędzie, u Niemca, u Francuza. Gdzie chcecie?
Marksiści pewnie by chcieli, żeby im PiS dawał talony na darmowe żarcie.
Takie uroki mieszkania w miejskim betonie. Masz teatr, masz wygody. Ale jesz jak dziad kurczaki bez smaku, naszpikowane chemią. I jeszcze narzekasz że drogie. Współczuję wam, na prawdę. Ja takiego syfu nie jem. Mieszkam na wsi bez wygód, ale na brak