Ehh przypomniały mi się czasy internetu 2011-16 że każdy miał jakąś patole na chacie i każdy spędzał czas w necie po szkole. Każdy otwarty i po paru wiadomościach to już znajomego na parę lat miałeś i dało się się dyskutować o wszystkim. Jeszcze nawet rynek spermiarstwa nie istniał i jak miałeś super vibe z babą to mogłeś z nią spędzać 24/7, bo konkurencja o nią była mała. Fajny był wtedy internet, bo
R.....z
konto usunięte