Kurłaaa, miałam Aguero na kapitanie, Salaha na vice, zmieniłam Argentyńczyka na Wilsona i... Zapomniałam o zmianie kapitana na Salaha, 4 pkt za Wilsona zamiast (póki co) 22 (╯︵╰,)
Tak jak obiecałem liczyłem ile w 2 połowie z ust Trzeciaka padnie magiczne słowo "M E S S I" wygląda na to, że chyba w przerwie wszedł na mirko i w 2 połowie słowo Messi padło tylko
Nie rozumiem komentarzy szydzących z premier league. Przecież w sporcie chodzi o szacunek względem rywali, szczególnie kiedy przeżywają słabsze chwile.
Pokory brakuje nawet piłkarzom z topu, kiedy to Ramos przerzucał piłkę nad Messim. Zupełnie nie spodziewał się, że pół roku później będzie przeżywał z drużyną totalny brak formy i odpadnięcie z walki o mistrza ligi i puchar króla.
Ale do rzeczy. Mamy 5 angielskich drużyn w 1/8 finałów ligi mistrzów. O Manchesterze Mourinho chyba nikomu mówić nie trzeba. Duszenie potencjału ofensywnego drużyny to jego specjalność. Nie da się wygrać broniąc. Nikt chyba nie oczekiwał czegokolwiek więcej niż ćwierćfinał z tak mierną grą, gdzie nawet kibice Manchesteru cierpią musząc oglądać męczących się piłkarzy którzy wykonują polecenia the special one, wykorzystując tylko część swojego potencjału. O decyzjach o składzie i niszczeniu talentu Martiala nie wspominając.
Tak się spuszczacie tą #premierleague a komentujący mecz nawet nie wie jak się nazywa drużyna przeciwko której gra Barcelona xDDD Widziecie tylko w angli te wasze zespoły coś znaczą, a na zewnątrz nikt o chealsy nie słyszał :D #mecz