@stan-tookie-1: No dobra, załóżmy że sam Soros występuje o te dane. Są to dane, które na mocy prawa powinny być jawne. Czy to, kto o nie występuje zwalnia z przestrzegania prawa?
Przypomniało mi się jak miałam 8-12 lat i w domu było bardzo krucho, nie zdażał się miesiąc, żeby pod jego koniec nie brakowało pieniędzy. Już od połowy mama musiała kombinować, żeby mieć na jedzenie. Moja mama to fanatyczka ogrodnictwa #pdk i któregoś razu wpadła na pomysł, że będzie robić bukieciki, a ja będę je sprzedawała. No i tak się stało, robiła po 10 bukietów z cyni i astrów i zasuwalam
@lijka: miałem dzieciństwo podobne twojego i wiesz co? Wolałbym mieć wszystko podstawianie pod nos. Nie czuję się jakoś zajebisty bo za dzieciaka jeździłem na wiśnie, szybko zacząłem pracować, w domu od małego musiałem wszystko ogarniać. Zdecydowanie wolałbym beztroskie dziedzictwo
Lekarze chirurdzy na zdjęciu kłaniają się chłopcu, który miał zaledwie 11 lat. Liang Yaoyi żył w Chinach. Na krótko przed śmiercią złożył oświadczenie, że ofiarowuje wszystkie swoje organy ludziom czekającym na przeszczep.
Chłopiec pragnął zostać lekarzem, gdy dorośnie. Los zdecydował jednak inaczej. Liang chciał uczynić coś dobrego dla innych. Rodzina chłopca nie popierała tej decyzji, ale uszanowała ostatnią wolę umierającego dziecka. Wszyscy pacjenci, którzy otrzymają jeden z jego organów, dostaną drugą szansę
@WiadroPoSkrobance: Co? Niby dlaczego? Robie aktualnie zawód ratownika medycznego i dziwnym przypadkiem ludzie, którzy sami nie są zapisani do oddania szpiku, mi wytykają ze tego jeszcze nie zrobiłem... Moje ciało i będę robił co będę chcial z nim. To jak troche z pieniędzmi, najlepiej komuś wytykać na co wydaje i co z nimi robi. A Ty juz zadeklarowałeś, ze oddajesz organy po śmierci, ze każesz to robić wszystkim studentom medycyny?
@gaaraddz: W Polsce istnieje zgoda domniemana i rodzina nie ma nic do gadania. Jeśli za życia chory nie podpisał zakazu pobrania narządów lekarz ma prawo pobrać narządy. Oczywiście to jest Polska dlatego lekarze i tak pytają rodzinę o "zgodę" nawet jak pacjent ma kartę dawcy (która i tak nie jest potrzebna do pobrania narządów), ponieważ nikt później nie chce być oczerniany w mediach jako łowca skór.
EZY5283 w pełni przygotowany na przyjęcie pasażerów przed lotem do Mediolanu - Linate.
W przypadku lotów z dużą ilością wolnych miejsc, załoga nie zabroni Wam zmiany miejsca - przesiadka do wolnego rzędu to żaden problem. Pamiętajcie jedynie by pozostać na swoim "oryginalnym" miejscu podczas startu i lądowania. Związane jest to z wyważaniem samolotu - kapitan otrzymuje dokument na którym widnieje rozmieszczenie pasażerów w konkretnych sekcjach. O ile zmiana miejsca jednego pasażera nie
@airfield_ops: januszom nie wytłumaczysz co to jest wyważenie samolotu. Oni jak w pekaesie - zobaczą wolne miejsca, to znaczy, że można tam posadzić dupę.
3 sierpnia 1946 roku Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał na karę śmierci niespełna 18-letnią Danutę Siedzikównę, pseudonim Inka.
Piotr Szubarczyk z IPN w Gdańsku, oceniając proces "Inki", pisał: "Wyrok śmierci na sanitariuszkę był komunistyczną zbrodnią sądową, zarazem aktem zemsty i bezradności gdańskiego UB (od którego realnie zależał wyrok) wobec niemożności rozbicia oddziałów mjr. 'Łupaszki'. Szwadron 'Żelaznego+, w którym służyła 'Inka', był szczególnie znienawidzony przez gdański WUBP z powodu licznych, udanych akcji na