Czytające Mirki i Mirabelki, mam prośbę. Nigdy nie czytałem książek - poza kilkoma lekturami w szkole i kilkoma oklepanymi klasykami fantasy i horroru nie przeczytałem nic. Nie trawię żadnych powieści, nie czuję tego klimatu. Przeczytałbym chętnie coś spoza tego gatunku. Nie wiem, jakiś reportaż, coś historycznego (ale dla kompletnego laika - nie mam ponadprzeciętnej wiedzy historycznej), może literatura podróżnicza lub coś kompletnie innego.. Mam na oku "Wyspę na Prerii" Cejrowskiego, moglibyście polecić
@ninakraviz: Przed zamieszkaniem w akademiku, w którym było dużo panów o ciemnej (czasem nawet bardzo) i południowej (czasem nawet bardzo) karnacji, nigdy bym nie uwierzył, że do dziewczyn można podbijać z takimi dennymi tekstami. I jeszcze osiągać niekiedy sukces. :D
@ninakraviz: Wszyscy - jakby co bliżej miałem okazję poznać metody kilku/kilkunastu. I generalnie oni walą takimi tekstami wiedząc, że spora część okaże się nieskuteczna (i nie przywiązując do tego większej wagi). Rozmawiałem też z paroma dziewczynami, mającymi orientalnych facetów i im podobało się to, że tuż po spotkaniu facet dzwoni i mówi
@Quester: Zawiodłem się, bo sądząc po najnowszych wrzutkach myślałem, że to całkiem niezły heheszkowy profil, a to zwykła przybudówka jakiejś kanapowej radykalnej lewicy. A szkoda, bo potencjał jest.
@Coolish: Bardzo wciągająca, sugestywna, sporo ciekawych informacji i świetnie opracowana. Na minus - może momentami odrobinę chaotyczna i nieprzemyślana kolejność opisywanych rzeczy, no i tylna okładka, na której jakiś trep streścił historię opisywanych tam bohaterów (na szczęście nie bardzo szczegółowo i na szczęście przestałem czytać po pierwszym spoilerze), no i zgrzytające pisanie od czasu do czasu o kulturze Komanczów jako o "niższej" i "prymitywnej". Ogólnie - póki co jestem na
Nie mówię, że mi się Ojciec chrzestny nie podobał, bo książka miała swoje dobre momenty i w sumie klimat, ale daleki byłbym od nazywania jej "kompletnym i doskonałym dziełem". ;)
Cejrowski to bardzo dobry wybór.