- 3
@Bunch: dostawali z pakiecie pielgrzyma
- 19
Posiadam.
Wróć. Moja żona posiada kota, rasy kotka, rasy czarnej, rasy ze schroniska, rasy małe kocie.
Guzik by mnie to obchodziło gdyby nie fakt, że jest małe, że chodzi to to bez przerwy za mną i trzeszczy- a to na ręce, a to żreć, a to trzeszczy dla samego trzeszczenia zupełnie jak jej pani. Generalnie pogłaskać mogę, kopnąć jakąś rzecz która leży na ziemi żeby kot za nią biegał też, niech chowa
Wróć. Moja żona posiada kota, rasy kotka, rasy czarnej, rasy ze schroniska, rasy małe kocie.
Guzik by mnie to obchodziło gdyby nie fakt, że jest małe, że chodzi to to bez przerwy za mną i trzeszczy- a to na ręce, a to żreć, a to trzeszczy dla samego trzeszczenia zupełnie jak jej pani. Generalnie pogłaskać mogę, kopnąć jakąś rzecz która leży na ziemi żeby kot za nią biegał też, niech chowa
- Bramborr
- smarkyy
- chonakawe
- konto usunięte
- wrzucambolubie
- +14 innych
@jasieczek: Od dawna wiedziałam, że jak się ma kota, to nie jest nudno, ale ta historia to petarda :D
#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam problem. Od 6 miesięcy jestem w związku z naprawdę fajnym #niebieskipasek. On jest 10 lat starszy ode mnie i oboje myślimy o tym związku poważnie, ale... On powiedział, że kategorycznie nie chce mieć dzieci. Ze dla niego to byłby koniec, wpadłby w alkoholizm, znienawidziłby mnie i dziecko, nie umiałby go kochać i "to po prostu nie dla niego i nie umie tego wyjaśnić". Ja nigdy jakoś nie szalałam
Mirki, mam problem. Od 6 miesięcy jestem w związku z naprawdę fajnym #niebieskipasek. On jest 10 lat starszy ode mnie i oboje myślimy o tym związku poważnie, ale... On powiedział, że kategorycznie nie chce mieć dzieci. Ze dla niego to byłby koniec, wpadłby w alkoholizm, znienawidziłby mnie i dziecko, nie umiałby go kochać i "to po prostu nie dla niego i nie umie tego wyjaśnić". Ja nigdy jakoś nie szalałam
A dlaczego nie miałby pokochać tego dziecka skoro kocha Ciebie? Zaborcza zazdrość czy jak?
- 2
@astronic: :D Pewnie, że możesz.
#anonimowemirkowyznania
Mirki, dowiedziałam się dzisiaj, że moja babcia zmarła.
Cierpiała na schizofrenię i to spowodowało wiele przykrości w naszej rodzinie. W wielkim skrócie: kilka lat temu z jakiegoś totalnie absurdalnego powodu obraziła się na wszystkich i wyjechała gdzieś w okolice Wrocławia. Nie miała tam nikogo, od osób trzecich wiem że chwytała się różnych drobnych prac, jak opieka nad dziećmi.
Z całej rodziny kontaktowała się jedynie z jednym wujkiem, ale była to komunikacja
Mirki, dowiedziałam się dzisiaj, że moja babcia zmarła.
Cierpiała na schizofrenię i to spowodowało wiele przykrości w naszej rodzinie. W wielkim skrócie: kilka lat temu z jakiegoś totalnie absurdalnego powodu obraziła się na wszystkich i wyjechała gdzieś w okolice Wrocławia. Nie miała tam nikogo, od osób trzecich wiem że chwytała się różnych drobnych prac, jak opieka nad dziećmi.
Z całej rodziny kontaktowała się jedynie z jednym wujkiem, ale była to komunikacja
Jeśli wujek z babcią trzymali komitywę, a ona sama nie chciała żebyście coś o niej wiedziały, to pewnie ciężko będzie od wujka wyciągnąć jak to z jej śmiercią było. Babcia sama się od was odsunęła, ale to wszystko przez chorobę. Albo przycisnąć wujka do muru albo trochę poszpiegować, jeśli macie adres babci popytać sąsiadów. Jedno jest pewne - twoja mama i ciocia powinny się już o tym dowiedzieć. Chora nie chora to
Ola
- Kraków
Wyraź swoją opinię dotyczącą chodzenia do kina: