Zbliżają się wybory samorządowe i chociaż obiecałem sobie nie mieszać się w żadne, bezsensowne dyskusje to czasem mój rozmówca sam zacznie temat. A to startuje ktoś znajomy z pisu, a to jakaś rodzina, a to "ja ci powiem, popieram pis". W takich przypadkach krótko ale stanowczo mówię, że nie lubię partii. Dla mnie całe ich "rządy" to rzucanie kiełbasy wyborczej ludziom nieobytym z ekonomią, albo tęskniącym za komuną, które działają na szkodę
@Pro-publico-bono: Wiem doskonale. To jest właśnie najgorsze w tych śmieciowych partiach, że potrafią skłócić ludzi do nienawiści, przez sprawy, które nawet ich nie dotyczą.
źródło: comment_1YSVtiyiqjriEc6zVn8U1tlCpmlUwFsh.jpg
Pobierzźródło: comment_hWVuoFgwXDhwbpnM5NIqpZRitDIwqaqg.jpg
Pobierz