#anonimowemirkowyznania
Mirki mam problem, którego nie mogę rozwiązać od dziecka. To moi rodzice. Jak byłam mała wychowywali mnie tak, żebym całe życie była ofiarą, bym sobie nie dała rady. Zwłaszcza rodzicielce na tym zależało bo mogła się spełniać jako matka XD A ojciec.. ciota bez własnego zdania która pewnie wzięła ślub z pierwszą dziewczyną którą potrzymała go za rękę. I ta ciota do dzisiaj jest jej za to wdzięczna dlatego nie protestuje
Mirki mam problem, którego nie mogę rozwiązać od dziecka. To moi rodzice. Jak byłam mała wychowywali mnie tak, żebym całe życie była ofiarą, bym sobie nie dała rady. Zwłaszcza rodzicielce na tym zależało bo mogła się spełniać jako matka XD A ojciec.. ciota bez własnego zdania która pewnie wzięła ślub z pierwszą dziewczyną którą potrzymała go za rękę. I ta ciota do dzisiaj jest jej za to wdzięczna dlatego nie protestuje
![AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania
Mirki mam problem, którego nie mogę...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_Oqd5WPi9siBL7QFZbqrVYqOe5btWlhvw,w400.jpg)
źródło: comment_Oqd5WPi9siBL7QFZbqrVYqOe5btWlhvw.jpg
Pobierz
Dziękuję jeszcze raz :3
źródło: comment_zQP9bOHaaqfd4ICtBSj8lbSshcTjwNYM.jpg
Pobierz