Co do mojej afery z Maciem - usunąłem najbardziej plusowany komentarz ponieważ użytkownik który go napisał przez cały czas spinał, że hur dur gimbus, że ciągle mówię o bólu d--y. Sprawdziłem kto ma większy ból d--y i chyba wyszło jednak na moje. Wpis w późniejszym czasie usunąłem bo byłem w pracy a dostałem bardzo dużo powiadomień, więc nawet nie zdążyłem ich odczytać tylko wywaliłem wpis który i tak miał iść do kosza. Wywiązała się dyskusja, więc został. A później już nie miałem czasu nic przeczytać a powiadomienia mnie tylko denerwowały. Tyle z całej afery. I jeszcze te wpisy do mnie "hehe serio masz lenovo", "hehe usunąłem wpis hehe" - tak, dokładnie. Mój mikroblog, mój wpis, więc skoro mam taką funkcję to czemu mam z niej nie korzystać?