Przeglądam sobie ten ściek i pragnę zapytać ludzi z tagu #przegryw o coś co nie daje mi spokoju.
Jakim cudem wszyscy tak jedziecie po #p0lka i uważacie kobiety za uosobienie zła, przyczynę samobójstw itd. a jednocześnie ta sama p0lka jest obiektem waszych marzeń i koniecznie chcecie jedną dla siebie? To nie ma sensu, jesteście jak Kanye West, który jednocześnie kocha nazistów i rzymian.
Jak raz jedna baba chciała sie ze mną ruchać, ale ja powiedziałem żeby spadała (wiara mi zabrania) to jestem przegryw czy oskarek? Baby nigdy nie były mną zainteresowane na poważnie, pare razy tylko chciały sie mną zabawić, albo żebym ja zabawiał, ale ja nie umiem. Żartowniś ze mnie, ale serdecznie brzydzi mnie taki tępy flirt i rozmowy o h00ju. #przegryw
Przegrywem żadna baba się nie zainteresuje i w jakimkolwiek celu, oski! I to także poza sferą seksualną, w pracy i rodzinie też. Mną gardziła i gardzi nawet hipergamiczna ciotka. @Kiszon87:
niby tag przegryw a od 1 roku to mam wrażenie że skład tagu sie nie zmienił, 90% wpisów to wciąż te same osoby ehh chyba do starości tu pociągniem a młodych huopów tu nie będzie ehh oni pewno to na jakiś pejsbukach tiktokach siedzą ehh #przegryw
Prawdziwą porażkę życiową odczujecie dopiero po 40-tce. Dopiero wtedy nawet żaden normik nie powie wam, że trzeba nad sobą pracować lub iść na terapię. Bo w tym wieku to już nie warto. Zostaje tylko przykra i bolesna starość. #przegryw
Jakim cudem wszyscy tak jedziecie po #p0lka i uważacie kobiety za uosobienie zła, przyczynę samobójstw itd. a jednocześnie ta sama p0lka jest obiektem waszych marzeń i koniecznie chcecie jedną dla siebie?
To nie ma sensu, jesteście jak Kanye West, który jednocześnie kocha nazistów i rzymian.
Jak to nie jest jakiś bi polar albo inna