Drodzy Mircy,
ten post pisze ze względu na to, ze może jest tu jeszcze ktoś, kto się waha, komu brak argumentów za trzaskowskim i przeciwko adrianowi. Nie jestem agitatorem, nie byłem nawet wyborca trzaska, ale pozwolę sobie podać argumenty, dzięki którym sam jestem na 100% przekonany do oddania głosu na RT. Być może ktos z niezdecydowanych się do tych argumentów jeszcze przekona:
1. Przełamanie monopolu Pisu i jedynowładztwa karakana. Karakan ma w swoich rękach prawie wszystkie instytucje, ze wszystkich odłamów władzy. Ma TK, SN, sejm, prezydenta, prokuraturę, spółki skarbu państwa. Jedynymi urzędami, których nie ma to RPO, ale jemu kadencja zaraz się skończy, NIK, ale tam siedzi Banaś, którego można ugotować, czego próby dzieją się teraz i senat, ktory jest tylko po to aby proces legislacyjny wydłużać, a poza tym większość senacka jest minimalna - przy jedynowladztwie niedużym problemem będzie przekupienie lub zastraszenie jednego czy dwóch senatorów.
2. Jedynowładztwo karakana oznacza poważna groźbę wprowadzenia paradyktatury na wzór Węgier, Rosji, Białorusi - widać to np po ostatniej wypowiedzi na temat mediów, a nie tak mało prawdopodobne, ze weźmie się tez za partie polityczne (pierwsza, jak większość, obstawiam konfederacje)
ten post pisze ze względu na to, ze może jest tu jeszcze ktoś, kto się waha, komu brak argumentów za trzaskowskim i przeciwko adrianowi. Nie jestem agitatorem, nie byłem nawet wyborca trzaska, ale pozwolę sobie podać argumenty, dzięki którym sam jestem na 100% przekonany do oddania głosu na RT. Być może ktos z niezdecydowanych się do tych argumentów jeszcze przekona:
1. Przełamanie monopolu Pisu i jedynowładztwa karakana. Karakan ma w swoich rękach prawie wszystkie instytucje, ze wszystkich odłamów władzy. Ma TK, SN, sejm, prezydenta, prokuraturę, spółki skarbu państwa. Jedynymi urzędami, których nie ma to RPO, ale jemu kadencja zaraz się skończy, NIK, ale tam siedzi Banaś, którego można ugotować, czego próby dzieją się teraz i senat, ktory jest tylko po to aby proces legislacyjny wydłużać, a poza tym większość senacka jest minimalna - przy jedynowladztwie niedużym problemem będzie przekupienie lub zastraszenie jednego czy dwóch senatorów.
2. Jedynowładztwo karakana oznacza poważna groźbę wprowadzenia paradyktatury na wzór Węgier, Rosji, Białorusi - widać to np po ostatniej wypowiedzi na temat mediów, a nie tak mało prawdopodobne, ze weźmie się tez za partie polityczne (pierwsza, jak większość, obstawiam konfederacje)
"Bezczynność polityczna nigdy nie uwalnia od odpowiedzialności za klęski spadające na naród z powodu czynów niedojrzałych i lekkomyślnych, bo wtedy jest się odpowiedzialnym za to, że się w ważnej chwili dziejowej nic nie robiło."
Roman Dmowski
Wybór w tych wyborach jest oczywiście ciężki - jeżeli ktoś nie jest wyborcą jednego z tych kandydatów. Jednakże sądzę, że wybór powinien zostać dokonany. Ale jeżeli do niego przysiąść i pomyśleć to jednak jest on w miarę prosty. W Polsce aktualnie jesteśmy bardzo blisko rządów autorytarnych (a jeżeli czytać wiki: https://pl.wikipedia.org/wiki/Autorytaryzm_(ustr%C3%B3j) to już dawno taki jest), jedyną obroną jest głosowanie na opozycje - obojętnie jaka ona jest.
Prezydent jako taki w Polsce nie ma takiej władzy jak w Stanach - nie ma dekretów wykonawczych, jest raczej audytorem władzy niż jej wykonawcą. Więc głosując na opozycję wprowadzamy safe-check na obecną władzę powiedzmy semi-autorytarną.