Duże pojemności, duże moce, duże spalanie paliwa, ale osiągi słabe. Amerykanie nie potrafią konstruować silników. Spytajcie się pierwszego lepszego mechanika.
@Weeman86: Słabe osiągni nie są winą silnika, a wagi i toporności amerykańskich samochodów. Hamerykańskie silniki HEMI mają to do siebie, że po malutkich zmianach budzi sie w nich demon. Wystarczy zmienić kolektor wydechowy i gaźnik, a moc wzrasta prawie o połowe. Do tego, pokaż mi jakiś mocny europejski, albo japoński silnik, który po 30-40 latach odpali, bez generalnego remontu.
@Weeman86: Gadasz jak potłuczony. Amerykańskie v8 są świetnymi klasycznymi silnikami. W zależności od jednostki samochód powyżej może mieć nawet ponad 400 koni i robić 3/4 mili szybciej niż każdy dostępny teraz na rynku "zwykły" samochód, włączając Hondy Type R i inne tego typu pierdzidła. Poczytaj o silnikach ls9, ls7 i w jakich "słabych" samochodach one siedzą.
Komentarze (11)
najlepsze
W zachodnim USA paliwko też drogo ... 3,1 zł za litr
za to brata W123 (sprzedana w 2006 r) calkiem przypadkiem widzialem wystawiona na sprzedaz 300km ode mnie. ciekawe gdzie teraz jezdzi.
zwroce uwage na przebiego, jesli znajde beczke ojca ; ]
Duże pojemności, duże moce, duże spalanie paliwa, ale osiągi słabe. Amerykanie nie potrafią konstruować silników. Spytajcie się pierwszego lepszego mechanika.