Hmm ja raz wpadłem pod falę, (oczywiście nie taką dużą) - jak spadłem z deski surfingowej. Pod wodą troche mną obracało i nie miałem kontroli, oczywiście instynktownie chciałem płynac ku górze, ale po pierwsze nie wiedziałem gdzie góra bo mną obracało, po drugie prąd był zbyt silny żeby się przeciwstawić. Chociaż trwało to kilkanaście sekund, nie było przyjemne (na szczęscie brzeg był blisko i mnie wyrzuciło :) , skończyłem krótką przygodę z
Autor ma chyba mylne pojęcie głupoty. Jeśli znają dno, teren i wielkość fali oraz mają na sobie pianki, w sumie nic im sie stać bardzo złego nie może. A złamać nogę czy rękę to może każdy na schodach.
Kiedys sie wyglupialem na falach w piance i jedna z fal (duzo mniejsza od tych na filmie) pieprznela mna o piaszczyste dno. Odechcialo mi sie zabawy z falami na dluzszy czas. A oni tutaj plywaja pomiedzy betonowymi scianami.
ale przyznac musze, ze zazdroszcze chlopakom. Tylko nie wiem czego - odwagi, czy raczej braku wyobrazni.
Po przeczytaniu tytułu przypomniał mi się filmik z cyklu discovery "Zachowując kulturę, sławmy odmienność" o ludziach skaczących z klifów do wody gdzieś w Argentynie(?), kiedy woda jest spokojna było tam bodajże maksymalnie 2 metry, a oni wskakiwali do wody robiąc w loci kilka obrotów, salt itd w momencie kiedy nadchodziła fala.
Oni skaczą w piankach a jeśli ktoś pływał w piance to wie że pianka działa jak kapok. Nie widze tam nic niebezpiecznego chyba że fale by coś przywlokły ;/ A tak to mega zabawa i chętnie bym sie sam tak pobawił.
nie wiem czy to ejst pytanie, czy wyrazenie Twojego zdania na temat wyporności.... nie wiem też dlaczego porównujesz kamień do człowieka... może wagę można porównywać... ale człowiek składa się z 70% z wody i 30% związków organicznych, które mają mniejszą gęstość od wody ,do tego dochodzą fragmenty ciała wypełnione powietrzem ( układ pokarmowy i oddechowy), a taki kamień?! nie wiem co w nim jest, ale na pewno nic co sprawiłoby ze mogła
Jak przeczytałem opis to myślałem że goście skaczą gdzieś gdzie może ich walnąć na głazy jakieś. A widzę że tutaj fale idą dość daleko od siebie, więc nie wciągnie człowieka, pod wodę, bezpieczne miejsce gdzie ich znosi. Nic tylko skakać.
Komentarze (32)
najlepsze
Dałbym spore pieniądze, żeby móc się tak pobawić;]
Nie wiem gdzie to jest.
Tak skaczą po prostu tak sobie.
...albo szukają zegarka koleżanki...
ale przyznac musze, ze zazdroszcze chlopakom. Tylko nie wiem czego - odwagi, czy raczej braku wyobrazni.
Nie potrafiłem tego znaleźć nigdzie :/