Jarosław Kaczyński u Tomasza Lisa, 03.10.2011
Jarosław Kaczyński, 03.10.2011 Tomasz Lis - ile osób, tyle opinii. Na pewno warto zobaczyć, by wyrobić sobie własne zdanie. Dla jednych Kaczyński zniszczył Lisa, dla innych Lis zdemolował Kaczyńskiego.
aswalt z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 289
Komentarze (289)
najlepsze
Żeby było pewne czy Lis jest zdrowy na umyśle, powinien zrobić badania psychiatryczne.
Debata debatą, faktycznie uderzające jest że Lis, poza pytaniami o skład rządu, nie zadał Kaczyńskiemu żadnych pytań o sprawy istotne dla polski,
to powinno zwrócić największą uwagę wszystkich moim zdaniem.
Ale najlepsze z całej debaty są te krzywe miny Lisa, to jego groźne pochylanie.
URR! DURR! BÓJ SIĘ MNIE, KACZYSTO!
Czy on naprawdę myślał że zastraszy tym takiego starego wyjadacza jak Jarek?
@Lejda: Zastraszyć to nie, ale chciał wywołać syndrom oblężonej twierdzy, który PO przypisywało PiS, obok wielu innych sztuk mięsa, jakim weń rzucili. Starczy rzec, że spudłował.
Jeśli przykładowo uważałbym, że "zwycięzcą" został Lis, to co? Na kogo mam w związku z tym głosować?
@Ryu: Niezłe masz urojenia, 100% kwalifikacja leczenia psychiatrycznego.
To jest jakieś kuriozum na skalę światową. Politycy zamiast między sobą - debatują z dziennikarzami. Wczoraj taki sam cyrk zrobił Palikot u Durczoka.
Chyba za dużo czasu spędził na Onecie i przejął tamtejsze "standardy".
sam sobie odebrał w momencie jak kazał się nazywać magistrem :)