Nasz kochany tfusk zabiera "przypadkowych" autostopowiczów, ot tak, zupełnie przypadkiem, to nie było zaplanowane, tak spontanicznie, bez przygotowania, hop siup i już, oni nie udają, to się dzieje naprawdę.
@Koron: Hitlera tez kochano i co? Witały go tłumy, skandowały, tych którzy się buntowali zamykano... A w Korei Pln inaczej? Dzieci śpiewają pieśni, wszyscy uśmiechnięci, kochający wodza! Demokracja to rządy większości ale cóż jeśli większość jest "ślepa"/głupia?
@Kamzel: Nie mówię, że kogoś podstawili. Po prostu sprytnie wykorzystali fakt, że coś się stało do tego, żeby się pokazać. Jak mówi w Ewangelii Mateusz (nie jestem wierzący, ale parę cytatów warto znać choćby ze względów samej erudycji): "Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili."
Ty za to podchodzisz pod moją definicję "przeciętnego PO-wca" - możemy grać w ping-ponga, ale jaki w tym cel? Ponadto, czy uważasz za psychopatyczny lęk przed hipotetycznymi manipulacjami stwierdzenie, że opisane przeze mnie akcje (autostop, pierwsza pomoc) są skierowane dla nie interesujących się polityką (od merytorycznej strony) mas? Kto więc jest tu świrem? :)
Ja sądzę, że PiS, gdyby rządził, lepiej rozwiązał by sprawę. Ich politycy (posłowie, ministrowie, europosłowie) nigdy nie lizali nikomu dupy tak, jak robią to ludzie spod Twojego szyldu. Oddajemy wszystko zachodowi (np. dopłaty dla rolników, polityka CO2, cukier, stocznie), Rosjanom już ewidentnie się poddaliśmy w sprawie śledztwa. Sądzę, że PiS wykorzystałby cały dyplomatyczny arsenał, żeby odzyskać wrak i czarne skrzynki w ciągu pierwszych dni po katastrofie - a nawet, gdyby Rosjanie stawiali opór, okazałoby się to skandalem na skalę światową (i to oni byliby winni). PO w imię 'dobrych relacji' i świętego spokoju pozwoliło im na
Komentarze (49)
najlepsze
Nasz kochany tfusk zabiera "przypadkowych" autostopowiczów, ot tak, zupełnie przypadkiem, to nie było zaplanowane, tak spontanicznie, bez przygotowania, hop siup i już, oni nie udają, to się dzieje naprawdę.
Ty za to podchodzisz pod moją definicję "przeciętnego PO-wca" - możemy grać w ping-ponga, ale jaki w tym cel? Ponadto, czy uważasz za psychopatyczny lęk przed hipotetycznymi manipulacjami stwierdzenie, że opisane przeze mnie akcje (autostop, pierwsza pomoc) są skierowane dla nie interesujących się polityką (od merytorycznej strony) mas? Kto więc jest tu świrem? :)
Ja sądzę, że PiS, gdyby rządził, lepiej rozwiązał by sprawę. Ich politycy (posłowie, ministrowie, europosłowie) nigdy nie lizali nikomu dupy tak, jak robią to ludzie spod Twojego szyldu. Oddajemy wszystko zachodowi (np. dopłaty dla rolników, polityka CO2, cukier, stocznie), Rosjanom już ewidentnie się poddaliśmy w sprawie śledztwa. Sądzę, że PiS wykorzystałby cały dyplomatyczny arsenał, żeby odzyskać wrak i czarne skrzynki w ciągu pierwszych dni po katastrofie - a nawet, gdyby Rosjanie stawiali opór, okazałoby się to skandalem na skalę światową (i to oni byliby winni). PO w imię 'dobrych relacji' i świętego spokoju pozwoliło im na