Jakie czynności wykonuje 50% urzędników?? Nikt nie wie.
Prawie połowa urzędników podatkowych w Polsce nie zajmuje się ani obsługą klienta indywidualnego, czy biznesowego, ani kontrolą, czy windykacją. Czym te osoby się zajmują? Nie wiadomo.
LogikaPodpowiada z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
2. Są na szkoleniach.
3. Przerwa teraz jest, nie widzi?
4.
8. siedzą na Facebooku i NK
9. gadają przez gadu gadu
10.
Na biurokrację wydajemy 80 mld zł, 6% naszego PKB, urzędnicy stanowią 6,2% wszystkich zatrudnionych przy 4,7% Finlandii, która ma ich najmniej w UE http://static1.money.pl/i/a/172/111788.gif a deficyt sektora finansów publicznych wynosi 100 mld zł. Gdybyśmy wywalili połowę urzędasów, zeszli poniżej rekordowo niskiej Finlandii (dokładnie do poziomu 65% Finów), obcinając wydatki na urzędasów o połowę to został
@Graven: Błednie myślisz. Najprawodpodobniej w US tylkko kilka/kilkanaście osób zajmuje się obsługą petenta w okienku. Czesć z tycvh ludzi prowadzi kontrole, pisze ztych kontroli raporty i kontroluje czy kontrolujacy się nie jebnęli. Cała reszta to pewnie informatycy, administracja, kancelaria i ten nieszczęsny dział prasowy który wszędzie wygląda tak samo (wszędzie od cholery ludzi którzy nie bardzo wiadomo
- Co to jest: czterech w biurze, jeden zapierdaIa?
- trzech urzędasów i wentylator
Teraz już wiecie, co "robią" urzędnicy.
Inną sprawą jest że faktycznie połowa (jak nie więcej) urzędników w Polsce jest kompletnie niepotrzebna. Gdy mieliśmy (słusznie minioną) gospodarkę centralnie planowaną to w całym kraju było ok. 100 tys. urzędników, a teraz jeśli dobrze kojarzę jest ponad 500 tys. ;)
Czyli rozumiem że z zagospodarowaniem urzędników powinniśmy iść w stronę Włoch?
Tam urzędnicy tak zapracowani to na pewno nie ma zbędnych wydatków i zadłużenia ;)
W czasie przerwy śniadaniowej, panie zamiast wszamać wcześniej (w domu) przygotowane kanapki / sałatki zabierają się w pracy do ich przyrządzenia i konsumpcji. (ten urząd nie ma okienek, więc nie ma też sztywno oznaczonego czasu przerwy)
Godzina ok. 15 panie przerywają pracę, to czas na podlanie kwiatków / plotki i oczekiwanie do 15:30 z torebkami na kolanach.
ja kiedyś również krótko pracował w instytucji państwowej i mogę tylko potwierdzić twoje obserwacje.