Proszę bardzo...łapiemy trzandle, wyłupiamy im oczka, wkładamy do ciemnego pudełeczka z prosem, owsem i figami i tak tuczymy aż czterokrotnie przybiorą na wadze, topimy w brandy typu Armagnac, w dobrze rozgrzanym piekarniku pieczemy w całości 6 do 8 minut, podajemy do stołu, nakrywamy głowę serwetą aby ukryc swoje okrucieństwo przed Bogiem i konsumujemy w całości. Wkrótce goryczka wnętrzności zacznię Cię przytłaczać, jest to cierpienie Jezusa. Potem pokruszysz zębami
Komentarze (15)
najlepsze
Proszę bardzo...łapiemy trzandle, wyłupiamy im oczka, wkładamy do ciemnego pudełeczka z prosem, owsem i figami i tak tuczymy aż czterokrotnie przybiorą na wadze, topimy w brandy typu Armagnac, w dobrze rozgrzanym piekarniku pieczemy w całości 6 do 8 minut, podajemy do stołu, nakrywamy głowę serwetą aby ukryc swoje okrucieństwo przed Bogiem i konsumujemy w całości. Wkrótce goryczka wnętrzności zacznię Cię przytłaczać, jest to cierpienie Jezusa. Potem pokruszysz zębami
Trznadel jest pod ochroną, ale ciekawe czy stosują jakiś zamiennik do tej potrawy?