Kiepskie ama, tak naprawdę prawdziwego wowa w ogóle nie poznałeś. Grałeś na privach które ni jak mają się do globala. Zapewne nie wiesz jak wyglądała gra za czasów vanilla, ani nie doświadczyłeś kilkudniowego ogarniania jakiegokolwiek bossa z swp w tym muru. Wolał bym poczytać doświadczenia ludzi którzy obecnie/kiedyś walczyli o realm firsty, tak jak ja.
@cree: zrób ama, chętnie poczytam.. ja zrobiłem ama o graniu jak głupi na privach i o wyjściu z tego bagna. z ciekawością zobaczę, jak wow wygląda na oficjalu.
co do ogarniania bossa: my mieliśmy o tyle łatwo, że już gdzieś ktoś go zabił, i była taktyka. tylko jeszcze trzeba było ją wprowadzić w życie, i wielotygodniowe wipe'y były bardzo częste.
Żałujesz tych chwil spędzonych w świecie Worldcrafta? Zdarza ci się tęsknić za długą grą i myśleć sobie, że fajnie byłoby móc sobie pograć miesiąc czy rok bez obowiązków i konsekwencji?
Poznałem mnóstwo ciekawych i oryginalnych ludzi. Poznałem naprawdę wspaniały, klimatyczny świat wykreowany przez Blizzarda. Muzyki z wowa słucham do dziś i gram ją na klawiszach czasem.
Z drugiej strony miałem autentycznie dość konieczności siedzenia na raidach po 6 godzin, często użerania się z innymi (był na wykopie flejm z jakiejś
Czuje jakiś podstęp gram w wowa od 2006 roku na oficjalnym serwerze(played 78 dni) i znałem ludzi mający problemy z grą ale były to maksymalnie 200dni.Tak jak napisałeś kolego 300 dni to jakiś hardkor (na nie oryginalnych serwerach jest to PRAWIE nie możliwe zważając na ich wadliwość i ciągłe usterki) .Powiedz mi od kiedy grasz i na jakiem serwie może się znamy ?Żeby potwierdzić swoją wiarygodność proszę podaj mi na czym polega
Stary, straciłeś kupę czasu, ale nie dlatego, że grałeś w WoWa, a dlatego, że grałeś na serwerze prywatnym. Jedne talenty działają, inne nie, ten raid ok, inny zbugowany, a jak adminom się znudzi to wyłączą serwer i tyle z Twojej gry. Abonament za oficjalny serwer to ~1zł dziennie, 2 dni porozdawałbyś ulotki i grałbyś jak człowiek. Myślę, że uzależnienie to również dążenie do wzmocnienia wrażeń, Ci się nie chciało nawet grać w
@Radzi3j: Co do czasu gry-da się to zrobić. Kilka postaci, czasem 2 naraz zalogowane, czasem grasz po 12 h dziennie. Często się w ogóle nie wylogowujesz, wychodzisz z domu a postać sobie siedzi, póki serwer nie wyrzuci. No i jest też(a może przede wszystkim to nabija czas gry) dzielenie się postaciami: ja nie gram akurat warem, to pójdzie kumpel, brakuje tanka na raid to ja ide dpsem a ktoś moim
@Aydyn: patrz wyżej, grałem na prywatnych serwach. Poza tym chcę zachować odrobinę anonimowości. Mam nadzieję, że moje odpowiedzi będą wystarczające, by zweryfikować czy naprawdę grałem tyle czasu.
Komentarze (264)
najlepsze
Lodówka. Madzia. Ślepy. Leoś. Tereska. itp.
co do ogarniania bossa: my mieliśmy o tyle łatwo, że już gdzieś ktoś go zabił, i była taktyka. tylko jeszcze trzeba było ją wprowadzić w życie, i wielotygodniowe wipe'y były bardzo częste.
Jak dziewczyna reagowała na twoje uzależnienie?
Poznałem mnóstwo ciekawych i oryginalnych ludzi. Poznałem naprawdę wspaniały, klimatyczny świat wykreowany przez Blizzarda. Muzyki z wowa słucham do dziś i gram ją na klawiszach czasem.
Z drugiej strony miałem autentycznie dość konieczności siedzenia na raidach po 6 godzin, często użerania się z innymi (był na wykopie flejm z jakiejś
Wtedy sobie powiedziałem, że trzeba skończyć... i po prostu to rzuciłem. Na szczęście się udało.