AMA narkomanka
...ćpunka, brałniara... obecnie zaleczona... pytajcie o co chcecie tylko nie o teorie chemiczne bo na tym się nie znam...
misiafaraona z- #
- #
- #
- #
- #
- 171
...ćpunka, brałniara... obecnie zaleczona... pytajcie o co chcecie tylko nie o teorie chemiczne bo na tym się nie znam...
misiafaraona z
Komentarze (160)
najlepsze
2. Rodzina wspierała Cie w walce z dragami?
3. CZy lata cpania odbiły sie na zdrowiu? Mniemam ze tak - zatem: jak? Problemy zkoncentracja? Drżenie rąk?
4. Masz obecnie jakiś pociąg do tego? Chodzi mi o to czy w głowie siedzi jeszcze chęć wciągniecia czegoś nosem/dania po kanałach etc.
1.ok 19 - 20 lat,
2. niby tak ale ja nie czuje ze wystarczająco
3.tak. mam np HCV, depresje, wciąz jade na antydepresantach
4. to przychodzi i odchodzi. Czasem nie rusza mnie wcale - jak teraz, a czasem byle przelotna myl o tym wprawia mnie prawie w histerię
Jednoczesnie marze o zaćpaniu i boje się/nie chce wracać do tamtego życia
1. w heroine na 100 procent wciągnęła jedna osobe, kolejna się nie dała, reszty losów nie znam.
2. tak
3. nie wiem, zreszta to i tak szło znowu na ćpanie
2. Masz 33 lata i "#!$%@? policje"? Nie wydaje Ci sie to troche dziwne?
3. Najwieksza ilosc kasy wydana jednego razu?
1. bo byłam amotna, bo brakowalo mi miłosci bo... nie wiem co jeszcze
2. mam juz prawie 35 lat
3. zwykle szlo wszystko co mialam. Kiedys matka dała mi kase na kupno pralki ale nie pamietam kwoty
jak się czułaś, gdy nie brałaś czegoś przez jakiś czas? słabo ci było? czy może miałaś smaka, jak na czekoladę (czyli pragniesz tego, ale jak nie dostaniesz, to nic się nie stanie)?
na pocątku wystarczyło odespac, odpocząc i nawet były kilkumiesięczne przerwy, ale tez taka ochota i szukanie okazji
Pytania ode mnie:
1. Czy nie żałujesz dodania tego "znaleziska" z powodu właśnie odkrycia publicznego swoich spraw?
2. Co Ci daje takie znalezisko, w którym odkryłaś swoje osobiste sprawy?
1. nie, nie żałuje, zresszta ja juz wczesniej na wykopie przyznawałam sie do swojego problemu. I muszę przyznać ze tak wiele nowego czy strasznego tu nie ujawniłam. Chyba wykopowicze potraktowali mnie łagodnie
2. ma w sobie potrzebe mówienia o tym. Nie wiem sąd sie to bierze, a ujawnienie się w necie jest moim zdaniem (potwierdza to moja osobistaa praktyka) bezpieczniejsze dla mnie
A może nic nie sądzą i gówno o Nas wiedzą?
Czy uważasz że H. jest niszczące jeżeli chodzi o zdrowie fizyczne, czy jednak to styl życia ćpuna wyniszcza?