Co by było jakby każdego tygodnia zaczęła znikać ze świata jedna rzecz, ale tylko dla ciebie?
Któregoś dnia masz ochotę na arbuza ale w żadnym sklepie nie ma, co więcej każdy mówi że nigdy nie słyszał o czymś takim jak arbuz. Tydzień później chcesz przeczytać zaległą książkę Lema, okazuje się, że nikt nie słyszał o takim pisarzu! Trzy tygodnie później masz ochotę na piwo, okazuje się że w żadnym sklepie nie ma
@Technokrata: To coś jak w starym żarcie: czy bóg wszechmogący może stworzyć kamień tak ciężki by nie mógł go podnieść. Z tego co wiem to podchodzi pod rekurencję.
@MaxNovac: wcale nie lepsza bo jeśli każdy by podążał w strone nastepnego po lini prostej to by sie spotkali w jednym punkcie ;-) widziałem kiedyś fajnego gifa przedstawiającego to, ale nie ma szans żebym znalazł, może komuś z was sie uda ;p
Komentarze (77)
najlepsze
Któregoś dnia masz ochotę na arbuza ale w żadnym sklepie nie ma, co więcej każdy mówi że nigdy nie słyszał o czymś takim jak arbuz. Tydzień później chcesz przeczytać zaległą książkę Lema, okazuje się, że nikt nie słyszał o takim pisarzu! Trzy tygodnie później masz ochotę na piwo, okazuje się że w żadnym sklepie nie ma
Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarkę:
- Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować.
Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi:
- Krystian, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam.
Facio dzwoni do kochanki:
- Waleria, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy się nieco.
Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni do swego ucznia:
- Obywatelu, skąd macie tyle pieniędzy?
- Z szafki.
- A kto je tam wkłada?
- Moja żona.
- A skąd żona je ma?
- Ja jej daję.
- A wy skąd macie?
- Obywatelu śledczy, przecież już mówiłem: z szafki.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Cicho, to jest scenariusz opowiadania jednego z moich ulubionych autorów. Tylko to jest straszny spoiler, jak ktoś tego nie czytał.