Zgadzam się, że DNF to technicznie jakaś taka sraka. Ale jeśli chodzi o gameplay jest naprawdę spoko. Nie wiem czego się spodziewali ci recenzenci (w każdej recenzji piszą o jakichś niespełnionych nadziejach - ja się pytam jakich?? - bo żaden ich nie artykułuje), ta gra jest dokładnie taka sama jak DN3D w 1996 - i to jej największa wada i zaleta jednocześnie. Wada bo przyzwyczailiśmy się już do nieco innego grania niż
@barmazu: Mnie rozczarowało AI wrogów, jest dokładnie takie samo jak w 3D, przeskakiwanie z nogi na noge. No i długie ładowanie, trwa prawie tyle co poziom ładowany, się grać odechciewa.
Kocham DN 3D, to i DNF jest ok dla mnie. Po wielu latach znowu mogłem skopać tyłki świnią :D Ta gra to DN, a tu trzeba wymagać jedynie chamskiego humoru, tępych gadek Duka, i tępych świń do których można od tak bez wysiłku pruć. Gra nie może być za trudna, bo Duke jest zajebisty, no i co ? męczył by się z takimi prosiaczkami ? ;)
@grfff: grałeś w grę..?? Szczerze wątpię. I wogóle wkurzają mnie ludzie którzy oceniaja tą grę w dzisiejszych "standardach". Pomijając fakt 2 broni, to ta gra jest oldskullowa i taka miała być. Mnie się podoba, nie jest to prosty szuter dzisiejszych czasów. Daje sporo frajdy nawet ze swoimi niedoróbkami.
Swoją drogą chyba niektórzy recenzenci to chcieli tylko wystawić jak najniższą ocenę i znaleźli sobie ku temu powody.
Komentarze (9)
najlepsze
Swoją drogą chyba niektórzy recenzenci to chcieli tylko wystawić jak najniższą ocenę i znaleźli sobie ku temu powody.
Nie musiał - z taką reklamą i tak zarobi swoje.