Jakkolwiek jestem za ułatwieniem dostępu do broni palnej, ten "kontrargument" jest niezasadny logicznie, odwołuje się do powszechności zagrożenia gdy kwestią, którą poruszył Kuźniar jest skala zagrożenia.
W tym wypadku ja się muszę wyjątkowo zgodzić. Faktycznie, nie odniósł się, z drugiej strony - wyjątkowo jak na siebie - zagrał medialnie i dobrze PR-owo na tym wyszedł. Cała sala bije brawo.
Z drugiej strony trudno jest znaleź realne kontrargumenty w takiej dyskusji. Ja myślę sobie, że strona liberalna (zwolennicy legalnego dostępu) miażdży logiką przeciwników od samego początku. Nawet jeśli jestem trochę powolny i ograniczony - powinienem przecież być
Butla z gazem, petarda, łuk, przerobiony pistolet gazowy. Poza tym dobry nożownik nigdy nie podchodzi do ofiary z wyciągniętym nożem tylko od tyłu, albo wyciąga broń w ostatniej chwili.
A co to ma do rzeczy? Jak zaznaczyłem, jestem zwolennikiem ułatwienia dostępu do broni palnej. Zwyczajnie JKM się kolejny raz skompromitował, nie odniósł się ani bezpośrednio ani pośrednio do zagadnienia podniesionego przez Kuźniara.
Akurat pokonanie Kuźniara na argumenty to nie jest jakiś specjalny wyczyn, ten dziennikarzyna jedynie do czego sie nadaje to właśnie prowadzenie programów o wczesnych porach bo ludzie i tak nie słuchają tego co on ma do powiedzenia bo szykuja sie do pracy, albo szkoły. Jarus wracaj do Sractora X a swoje brednie zachowaj dla siebie.
@Sagittarius: Nie wiem co masz do Kuźniara. Może nie prowadzi zbyt porywająco programów rozrywkowych, ale w poranku (czy jak to się nazywa) jest całkiem naturalny. Ja do niego nic nie mam. Ziejesz pogardą człowieku, pij miętę i chodź na spacery.
@Sagittarius: Nie sądzę by Kuźniar był zwolennikiem JKM, a jednak daje mu powiedzieć wszystko co chce, słucha i jest grzeczny. A przy tym zadaje dobre pytania. Ale tu widać się nie zgadzamy, więc nie wmawiam Ci nic na siłę.
Dziennikarz wolno myśli... żeby naprawdę przegrać w dyskusji na argumenty z Korwinem trzeba być debilem, ewentualnie być mocno niewyspanym. Pierwszy raz w życiu widzę, żeby Korwin kogoś pokonał na argumenty. "Zwycięstw" polegających na tym, że korwin powtarza swoje poglądy co podobni automatycznie uważają za "zmasakrowanie" oczywiście nie liczę.
Wystarczyło odpowiedzieć np., że narzędzia gwałtu nie da się użyć z 20 metrów i po sekundzie od wyjęcia, albo nawet, że skoro już się
Jestem ciekawy co Kuźniar odpowiedział jak trochę ochłonął. Być może jakoś się odciął.
Skoro świrów jest tak stosunkowo niewielu jak gwałcicieli to po ch... dostęp do broni? Prewencyjnie? A czy gdyby kobiety nosiły masowo w pochwach wkładkę z kolcami (są takie wynalazki) to mniej byłoby ataków gwałcicieli? I to jest zagadnienie.
@kinlej: chodzi o to zeby świr z bronią wchodząc do przedszkodla z zamiarem wymordowania będących tam dzieci ( chciałem napisać miał świadomość ale nie pasuje ) został rozwalony przez przedszkolankę. Lub tez włamywasz wchodzący do domu ( i tu to napisze) miał swiadomosć ze 90 letni dziadek moze miec giwere i wlamanie to juz nie takie chop siup.
@o90: jak narazie to świry do przedszkoli/szkól nie wpadają z giwerami natomiast w USA się to zdarza dość często, może to nie jest tak jak krzyczą gimbusy że swiry mają dostęp do broni zawsze i wszędzie.
Komentarze (159)
najlepsze
W tym wypadku ja się muszę wyjątkowo zgodzić. Faktycznie, nie odniósł się, z drugiej strony - wyjątkowo jak na siebie - zagrał medialnie i dobrze PR-owo na tym wyszedł. Cała sala bije brawo.
Z drugiej strony trudno jest znaleź realne kontrargumenty w takiej dyskusji. Ja myślę sobie, że strona liberalna (zwolennicy legalnego dostępu) miażdży logiką przeciwników od samego początku. Nawet jeśli jestem trochę powolny i ograniczony - powinienem przecież być
HIV
Przecież napisałem - poza STD.
Butla z gazem, petarda, łuk, przerobiony pistolet gazowy. Poza tym dobry nożownik nigdy nie podchodzi do ofiary z wyciągniętym nożem tylko od tyłu, albo wyciąga broń w ostatniej chwili.
A co to ma do rzeczy? Jak zaznaczyłem, jestem zwolennikiem ułatwienia dostępu do broni palnej. Zwyczajnie JKM się kolejny raz skompromitował, nie odniósł się ani bezpośrednio ani pośrednio do zagadnienia podniesionego przez Kuźniara.
Komentarz usunięty przez moderatora
Obejrzyj całą rozmowę: http://www.youtube.com/watch?v=z9VXcMdIA6g
I ciekawie prowadzi rozmowę, i umie słuchać, i daje się wypowiedzieć.
Wystarczyło odpowiedzieć np., że narzędzia gwałtu nie da się użyć z 20 metrów i po sekundzie od wyjęcia, albo nawet, że skoro już się
Coś z butów wyłazi. Aaa... to tylko słoma.
Skoro świrów jest tak stosunkowo niewielu jak gwałcicieli to po ch... dostęp do broni? Prewencyjnie? A czy gdyby kobiety nosiły masowo w pochwach wkładkę z kolcami (są takie wynalazki) to mniej byłoby ataków gwałcicieli? I to jest zagadnienie.