Ale wam łatwo zaimponować. Ta melodia jest mega prostacka, posłuchajcie lepiej któregoś koncertu Jarretta, najlepiej z Koeln albo chociażby Hiromi, a zresztą po co tak daleko szukać, jak u nas mistrz świata pod nosem - Leszek Możdżer.
wow, łapy mu chodzą jak automatowi :O. Bolączką coverów tego utworu jest to, że nie mają tego uderzenia co oryginał, ale jemu się to udało. Jest to jednak wirtuoz więc... no spisał się :D
Komentarze (70)
najlepsze