@rolnik_wykopowy: mam kontakt z urzędasami i to o czym piszesz to po części prawda, ale to zależy od człowieka. Jeśli jakaś Pani jest sfrustrowana to lepiej nie podchodź. Ale są też zajebiści ludzie. Może praca w urzędzie frustruje, ale to raczej brak hobby, tak jak wszędzie.
Przecież mogą pracować nawet 20 godz w tyg wtedy to się nazywa 1/2 etatu. Jeśli chcą pracować 35 godz/tyg to pensja w dół o minus 20godz w skali miesiąca. Znaczy to też że nie ma tam pracy dla tyłu urzędasów jest ich za DUZO ! Poza tym urzędy powinny być na dwie zmiany i pracować w sobotę tak aby normalny Kowalski nie musiał brać urlopu żeby zrejestrowsc auto...
@T_S_: Jaki ma to związek? Czasy się trochę zmieniły i zarządzanie stylem lat '90 już nie przechodzi. Największy ból d--y mają właściciele firm typu januszex, które i tak okradają pracowników na nadgodziny "bo przecież trzeba". To nieżadko firmy zatrudniające powyżej 100 pracowników. Załóżmy, że taki "pracodawca" naciąga pracownika na dwie godziny dziennie. Gdyby był wprowadzony krótszy dzień pracy byłoby to więcej niż tylko "godzinka". Robią się wtedy z tego konkretne
Komentarze (228)
najlepsze
Największy ból d--y mają właściciele firm typu januszex, które i tak okradają pracowników na nadgodziny "bo przecież trzeba". To nieżadko firmy zatrudniające powyżej 100 pracowników.
Załóżmy, że taki "pracodawca" naciąga pracownika na dwie godziny dziennie. Gdyby był wprowadzony krótszy dzień pracy byłoby to więcej niż tylko "godzinka". Robią się wtedy z tego konkretne
@elektrot: Przecież naciąga go na 8 godzin dziennie. Po takiej zmianie będzie go naciągał tylko na 7 godzin.