Wstrząsające wspomnienia Polaka. "Dostałem rozkaz zwiadu na terytorium Rosji"
Nasza misja miała polegać na rozpoznaniu okolicy, sfotografowaniu ewentualnych celów oraz oznaczeniu ich dla naszych moździerzy. Minus tego pomysłu był taki, że tam wszędzie były miny od ukraińskiej strony przeciwczołgowe, a od rosyjskiej przeciwpiechotne opowiada w książce "Psy na ruskich.
Dawcio_9 z- #
- #
- #
- #
- 1
- Odpowiedz
Komentarze (1)
najlepsze