Co robi autorytarny władca, gdy ludzie zaczynają wychodzić na ulice, by protestować? Najpierw zawiesza rozgrywki ligowe, dopiero potem blokuje internet. Tak właśnie się stało w ogarniętym chaosem Egipcie.
Kto nie widzi, że dość łagodne wydarzenia z Bydgoszczy były tylko pretekstem, żeby zamknąć gębę kibicom atakującym waadzę, niech nie zdziwi się jak w następnym kroku waadza zamknie im gębę w internecie. Projekt, a nawet projekty, leżą już gotowe, wystarczy po nie sięgnąć, napiąć muskuły na konferencji i zagrzmieć, że wreszcie robi się porządek z tym chamstwem, rasizmem, mową nienawiści i pedofilią w internecie. Że nie ma na to zgody!
Komentarze (2)
najlepsze