Minister rolnictwa: Malin z Ukrainy wjechało tyle, że nie trzeba produkować
W pewnych obszarach jest zamknięcie, jeśli chodzi o zboża. Możliwe będzie, jeśli chodzi o sprawy cukru. Ale to nie chodzi tylko o napływ na nasz rynek, na rynek Polski, produkty rolne z Ukrainy wchodzą też na ten obszar, na który myśmy eksportowali, wypychają nas z tych rynków... Wstaliśmi z kolan!
zomos z- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
@Bobal: Ponoć w budowlance "fachowcy" potrafią żądać i 2k dniówki, więc miejsce na rynku jest.