Trochę przygnębiające jest to, że wśród tylu zdjęć uznanych za epickie duża część pokazuje nieszczęścia, katastrofy, śmierć, zniszczenie. Z drugiej strony, cóż... świat jest taki, a nie inny. Nie się co okłamywać, że wszystko jest pięknie i cacy.
@S3Mi: widocznie nie wiesz czym jest ból skoro jest on dla ciebie przyziemny. Nie mówię tu o rozwalonym łokciu czy bolącym zębie... Pewnie ze przyjemniej oglądać ładne panie i wysportowanych facetów niż patrzeć na gnijące zwłoki i płaczące dzieci ale zamykając sie w różowym świecie nie sprawisz ze ten drugi, mroczniejszy świat zniknie.
@hexagram88: Naucz się czytać ze zrozumieniem i wtedy się odzywaj. Już ci napisałem, że wcale się nie zamykam w różowym świecie jak to wymyśliłeś a Ty dalej z uporem maniaka p@$!!%@isz, że mam gdzieś ludzkie cierpienie. Ile razy mam ci zaprzeczyć? To Ty wiesz lepiej czy może do ciebie nie dociera?
"ja nie mowie tu o żadnej epickości" - I tutaj jest twój problem w rozumowaniu, bo temat jest
Jeden z lepszych wykopów ostatnio. Wiele z tych zdjęć to już ikony, symbole naszego współczesnego świata.
Swoją drogą, to strasznie niepokojące uczucie oglądać fotografię, na której jest uwieczniona śmierć. Moment odejścia, unieśmiertelniony aparatem. Ludzie, z których obecnie zostało materialnie tak niewiele, w sferze ducha i idei wciąż żyją :)
Komentarze (65)
najlepsze
Kto za parę lat będzie pamiętał jakiśtam Vietnam, Tiananmen czy takiego tam Gandhiego?
A to zdjęcie - ono ma przed sobą całą przyszłość, doskonale oddaje ducha naszych czasów.
Ta siła niewinności połączona z ukrytym seksapilem...
A dziewczę pochodzi z wyników G.images, a ponieważ jestem szują rehostowałem obrazek aby utrudnić pracę niedoszłym stalkerom :D
"ja nie mowie tu o żadnej epickości" - I tutaj jest twój problem w rozumowaniu, bo temat jest
Swoją drogą, to strasznie niepokojące uczucie oglądać fotografię, na której jest uwieczniona śmierć. Moment odejścia, unieśmiertelniony aparatem. Ludzie, z których obecnie zostało materialnie tak niewiele, w sferze ducha i idei wciąż żyją :)
Oczywiście tyczy się to głównie /b/, ale pewnie nie raz jakiś anon z /b/ gdzieś zabłądzi :>
Dorzucę to: http://photos.aip.org/history/Thumbnails/einstein_albert_c74.jpg
Toż to przecie Janek Kos