Pewne znalezisko, które właśnie znalazło się na stronie głównej przypomniało mi postać wspaniałego fotoreportera wojennego - Roberta Capy i dobrze niektórym znanej fotografii z Hanoi. Pozwolę sobie zacytować tutaj wikipedię:
[...] 9 maja dotarł do Hanoi. 25 maja towarzyszył francuskiemu wojsku, poruszającemu po się po trudnym terenie delty Czerwonej Rzeki. Zginął właśnie tam, wskutek wybuchu miny lądowej, z aparatem Contax w ręce. Na ostatniej wykonanej przez niego klatce widać maszerujących żołnierzy.
//pl.wikipedia.org/wiki/Robert_Capa
Komentarze (33)
najlepsze