Tak to jest, jak się wprowadza przymusowe parytety na listach wyborczych. Kiedyś byłem na imprezie u znajomych, gdzie jakaś laska opowiadała, że w zeszłym roku kandydowała do Sejmu, ale nawet nie pamięta jaka to była partia, bo się nie interesuje polityką, a kolega ją poprosił, żeby kandydowała.
To nie odosobniony przypadek, takich chętnych z ugrupowania PIS jest pełno. Nie radzą sobie w życiu zawodowym i prywatnym więc szukają pocieszenia w ugrupowaniu PIS , licząc, że może jednak coś wpadnie. Patrząc realenie na zasiadających w spółkach skarbu państwa, większość z nich nie przeszłaby pierwszego etapu z trzech, ale znajomości i układy, na nepotyzm robi swoje.
Ktoś chyba na siłę chciał z tej kobiety zrobić polityka (domyślam się, że chodzi o ez money), ale za mocno uwierzył w jej kompetencje. Po czym została wypchnięta do radia i zjadł ją stres. Pewnie teraz sobie myśli po co jej to było ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (81)
najlepsze
Patrząc realenie na zasiadających w spółkach skarbu państwa, większość z nich nie przeszłaby pierwszego etapu z trzech, ale znajomości i układy, na nepotyzm robi swoje.
Pewnie teraz sobie myśli po co jej to było ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: kqnUPd
PobierzCzy PiS wykorzystuje ludzi chorych psychicznie?