OpenOffice.. ladny, funkcjonalny, darmowy i niestety cholernie wolny :(
W znajomej firmie uzywali przez dluzszy czas Star Office'a i byl git poki sie nie zmienila licencja. Naturalna byla wiec przesiadka na OO i tu pojawil sie problem, bo zapisywanie *.sxc z 3000 wierszy powoduje, ze komp zamiera na 20s :(
Komentarze (2)
najlepsze
W znajomej firmie uzywali przez dluzszy czas Star Office'a i byl git poki sie nie zmienila licencja. Naturalna byla wiec przesiadka na OO i tu pojawil sie problem, bo zapisywanie *.sxc z 3000 wierszy powoduje, ze komp zamiera na 20s :(