Prowokacje są najlepszą metodą lewactwa na osiąganie swoich celów. Nie ma nazizmu? Dać hajs komuś, kto zorganizuje urodziny Hitlera. Nie ma nazizmu? Bazgrać swastyki po murach, to będą dowody! Nie ma nagranej nietolerancji wobec LGBT? Zorganizować możliwie kontrowersyjną paradę obwoźną po kraju, w biały dzień na ulicy każdego większego miasta i od razu się ujawnią przeciwnicy! Nie ma oznak niechęci do imigrantów? To krzyczeć głośno, że za chwilę zaczynamy import z Bliskiego
Jak jest w Polsce 5 nazioli na krzyż? LOL Nazim to makaronizm od niemieckiego Nationalsozialismus, czyli Narodowy Socjalizm. Ustrój charakteryzujący się takimi cechami i programem jak: - Sprzyjanie wielkim narodowym przedsiębiorstwom, upaństwowienie prywatnych i szkodzeniem mniejszemu biznesowi. - Etatyzm - Zwiększona kontrola nad każdym aspektem życia obywatela - Ochrona miejsc pracowniczych i silna ochrona pracownika przez panieństwo
Szanuję! Brawo! Jako 12 latek w nocy na moim osiedlu zamalowałem wielgachną swastykę. To była akcja! :D Wiedziałem, że rodzice z rodzeństwem wyjeżdżają na weekend do babci i uprosiłem żebym został; pół tygodnia zastanawiałem się jak zamalować wielgachną swastykę- rysowałem w zeszycie na lekcji :D XD i przerabiałem. Dodawałem szubienicę, malowałem jakieś kraty, geometrię, kółko i krzyżyk :D Bazgroł był bardzo duży więc zamalowanie całego mnie przerastało wtedy :D Stanęło na tym, że... przerobiłem na wielgachny kwiatek. Normalnie akcja jak z filmu - ubrałem się cały na czarno: spodnie, buty, golf nawet cienkie rękawiczki zimowe. Latem :D O 2 w nocy po cichu, przemykałem pod balkonami; wcześniej kupiony spray wstrząsnąłem już w mieszkaniu. Udało się ;) a i tak chowałem się przed kilkoma ludźmi i patrolem policji w jakimś polonezie... Dzisiaj to bym normalnie w świetle dnia przyszedł z wałkiem i wiaderkiem farby ale wtedy to było na granicy ostrego 'łamani prawa' ;) Najbardziej obawiałem się, że ktoś mógłby mnie posądzić o to, że to JA wymalowałem swastykę a złapany na gorącym uczynku zgrywam głupa; albo że mnie sumienie ruszyło? - no chyba bym nie przeżył takiej hańby.
@SaperX: szanujesz ze gosciu dziwnym trafem w nocy nie wiadomo gdzie przypadkiem znajduje swastykę namalowana pedzlem i zabiera ze sobą ścierkę nie mając pewności czy to farba czy sprejem? XD nic Ci tu nie śmierdzi?
@Returned: no nie rozsądzę czy to jest ustawka; czy manipulacja itd. Nie mam takiej możliwości. Zakładam w dobrej wierze, że postąpił podobnie jak ja kiedyś. Zwyczajnie udał się na miejsce by zmazać bohomaz. Jeżeli sam to namalował by kręcić 'inbę' i dostać lajki to mocno słabe i szkodliwe. Proste.
Ściany pomalowane fantastykami to dowód że niema nazistów ( ͡º͜ʖ͡º) To by oznaczało że w Polsce najbardziej nie było nazistów między 1939 a 1945 BARDZO LOGICZNE ( ͡º͜ʖ͡º)
lewicowego publicystę obserwuję od lat, ostatnio, a szczególnie po wydarzeniach wiadomych dla obserwujących dla niego ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°ʖ̯͡°) psycha jakby trochę siadała
A wiemy, że to neuropek ponieważ ten koleś tak powiedzial, rozumiem? I dlatego, że najwyraźniej zasadą podczas malowania swastyk jest używanie "szpreju" a nie "farbek plakatowych"? I ten koleś o tym wie?
I niszczy napis jeszcze bardziej, bo dzbany, które to projektowały umieściły nadruk na szybie zamiast pod nią. (-‸ლ) Ciekawe ile kosztowała podatników ta "sprytna" pleksa?
Komentarze (57)
najlepsze
Nazim to makaronizm od niemieckiego Nationalsozialismus, czyli Narodowy Socjalizm. Ustrój charakteryzujący się takimi cechami i programem jak:
- Sprzyjanie wielkim narodowym przedsiębiorstwom, upaństwowienie prywatnych i szkodzeniem mniejszemu biznesowi.
- Etatyzm
- Zwiększona kontrola nad każdym aspektem życia obywatela
- Ochrona miejsc pracowniczych i silna ochrona pracownika przez panieństwo
Jako 12 latek w nocy na moim osiedlu zamalowałem wielgachną swastykę. To była akcja! :D
Wiedziałem, że rodzice z rodzeństwem wyjeżdżają na weekend do babci i uprosiłem żebym został; pół tygodnia zastanawiałem się jak zamalować wielgachną swastykę- rysowałem w zeszycie na lekcji :D XD i przerabiałem. Dodawałem szubienicę, malowałem jakieś kraty, geometrię, kółko i krzyżyk :D Bazgroł był bardzo duży więc zamalowanie całego mnie przerastało wtedy :D
Stanęło na tym, że... przerobiłem na wielgachny kwiatek.
Normalnie akcja jak z filmu - ubrałem się cały na czarno: spodnie, buty, golf nawet cienkie rękawiczki zimowe. Latem :D O 2 w nocy po cichu, przemykałem pod balkonami; wcześniej kupiony spray wstrząsnąłem już w mieszkaniu. Udało się ;) a i tak chowałem się przed kilkoma ludźmi i patrolem policji w jakimś polonezie...
Dzisiaj to bym normalnie w świetle dnia przyszedł z wałkiem i wiaderkiem farby ale wtedy to było na granicy ostrego 'łamani prawa' ;) Najbardziej obawiałem się, że ktoś mógłby mnie posądzić o to, że to JA wymalowałem swastykę a złapany na gorącym uczynku zgrywam głupa; albo że mnie sumienie ruszyło? - no chyba bym nie przeżył takiej hańby.
Zakładam w dobrej wierze, że postąpił podobnie jak ja kiedyś. Zwyczajnie udał się na miejsce by zmazać bohomaz.
Jeżeli sam to namalował by kręcić 'inbę' i dostać lajki to mocno słabe i szkodliwe. Proste.
To by oznaczało że w Polsce najbardziej nie było nazistów między 1939 a 1945
BARDZO LOGICZNE ( ͡º ͜ʖ͡º)
No ciekawe, ciekawe.
Ciekawe ile kosztowała podatników ta "sprytna" pleksa?