Ta ekranizacja i tak za mało poprawna politycznie. Arielka powinna być przedstawicielką jednej z 50 trans-płci, natomiast książę Eryk powinien nawiązać płomienny romans z Johnem Smithem od Pocahontas (a Pocahontas kręciłaby ze Śnieżką).
I nadal czekam na Ryana Goslinga w roli Martina Luthera Kinga. Gosling to dobry aktor i zasługuje na taką rolę.
To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 75% (jestem botem)
O nowej wersji "Małej syrenki" głośno zrobiło się po obsadzeniu w głównej roli Halle Bailey, a zatem postawieniu na niemal całkowitą zmianę wyglądu postaci z animowanego pierwowzoru.
Podczas gdy Arielka z 1989 r. była rudą, białą dziewczyną, ta z 2023 r. różni się nie tylko kolorem skóry, lecz także włosów.
Tego pierwszego nie mogą przetrawić środowiska prawicowe i mocno konserwatywne,
@shadow_82: No wiesz, nie idą zgodnie z linią ideologiczną Korwina, więc to lewaki, komuniści, socjaliści, feminiści i cykliści w jednym ;)
Tak jak cotygodniowe oburzenie, że onet/wp/gazeta/OrdoIuris (niepotrzebne streścić) "normalizuje zdrady" i "chce zniszczyć nasze tradycyjne rodziny", bo jakiś pismak wrzucił clickbaitowy artykuł o "zwierzeniach o romansie" rodem z Bravo.
Komentarze (70)
najlepsze
I nadal czekam na Ryana Goslinga w roli Martina Luthera Kinga. Gosling to dobry aktor i zasługuje na taką rolę.
EDIT: o matko, w jakich czasach...
Tak jak cotygodniowe oburzenie, że onet/wp/gazeta/OrdoIuris (niepotrzebne streścić) "normalizuje zdrady" i "chce zniszczyć nasze tradycyjne rodziny", bo jakiś pismak wrzucił clickbaitowy artykuł o "zwierzeniach o romansie" rodem z Bravo.