8-letni Kamil kilkukrotnie uciekał z domu przed ojczymem, nikt nie reagował.
W listopadzie ub. roku został odnaleziony na przystanku w samej piżamce, przez co trafił do szpitala. Kamil posługiwał się pojedynczymi wyrazami i chodził do szkoły specjalnej. Przypominam że sąd nie stwierdził wtedy podstaw do odebrania dzieci.
sznioo z- #
- #
- #
- #
- 292
- Odpowiedz
Komentarze (292)
najlepsze
powiązana z ziobro i bosakiem organizacja katolicka chętnie pomaga w takich sytuacjach.
To dobrze, bo za 2 dni nie będziecie o tym i tak pamiętać. Type możecie- wyrazić swoje oburzenie.
Dziecko zostałoby odebrane matce - byłby kwik w 2 stronę.
Naszczęście sądy, prokuratura, czy urzędasy nie biorą pod uwagę skomlenia kanapowych ekspertów zza kanapy.
Teraz każdy wielki znawca, będzie kuratora czy prokuraturę pouczał.
Śmieszni jesteście.
Bo pismaki tak napisali?
emocje u plebsu buzują
a radził bym się raczej obejrzeć wokół własnego podwórka czy ulicy
na pewno jak ktoś chce to zrobi tak więcej dobrego niż poprawianie swojego nastroju wymyślnymi groźbami
by za tydzień o tym zapomnieć
a powinni, jeśli naprawdę chcą zrobić coś dobrego, rozejrzeć się po własnej okolicy czy przypadkiem w ich sąsiedztwie dziecko nie jest katowane